środa, 10 września 2014

i w końcu jest !


Trochę to trwało ale się doczekałam. Piękna dama wisi w jadalni. Rozpoczęliśmy naszą przygodę z remontem już dawno i ślimaczym tempem dobijamy do mety. Początki były mocne - tutaj
Dzisiaj kilka migawek z naszej jadalni.

 Obraz należy do rodziny mojego męża od wielu lat. Początkowo nie chciałam go nawet mieć w domu. Przerażenie w oczach kobiety budziło moją trwogę. Bo cóż ona zobaczyła wybudzona ze snu? Co lub kto spowodowało takie przerażenie? Jak to wpłynie na aurę w mojej przestrzeni.



Ale ostatecznie przez lata oswoiłyśmy się ze sobą i teraz zajmuje poczesne miejsce w naszej jadalni.
Jeszcze nie wszystko skończone ale stół, krzesła i komoda w końcu wyjechały z garażu i zajęły swoje miejsce.


Dodatkowo mój brat obdarował mnie dzisiaj pięknym bukietem. Czegóż chcieć więcej?
To będzie dobry dzień !!
 
 

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

1 komentarz:

  1. Mnie się ten obraz wcale nie podoba, ale to rodzinna pamiątka - ma duszę.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam