piątek, 10 lipca 2015

Samoobsługa...

Dzień dobry
Weekend przed nami a to czas odpoczynku ;-)
Każda mama jednak wie, że mamy to odpoczynku nie mają.
Zawsze jest coś. 
A do tego ciągle słychać
 "Mamooooo a pić mi się chce...",
"Mamooooo a jest coś słodkiego...",
"Mamoooo...."
 
Dzisiaj postanowiłam pocieszyć się tarasem
 co oznacza że chcę poleżeć,
 pogrzać się w słońcu,
poczytać,
porobić nic :-)
 
 
Aby plan wypalił wystawiłam bar samoobsługowy.
 
Jest coś do picia i do jedzenia :-)
 I rogaliki rano upieczone
 i ciastka i czereśnie i banany.
Do obiadu z głodu nie umrą.
 
 
Do picia przygotowałam napój owocowy
 
Składniki
1 cytryna
1 pomarańcza
1 limonka
1 szklanka truskawek
1/2 ogórka zielonego
1 szklanka mięty
 
 
Owoce i ogórka kroimy w palsterki, dodajemy lodu i wody lekko gazowanej.
Jeśli chcemy można dosłodzić do smaku.
I gotowe :-)

 
Nasz samoobsługowy bar znajduje się w cieniu,
pod naszym dyżurnym drzewem.
Można się częstować.
 


 
U nas patent się sprawdził.
Dali sobie radę,
obsłużyli się
I częstotliwość "Mamooooo" troche zmalała.
 
 
Chwila relaksu wydarta z codzienności :-)
 
 
Pozdrawiam serdecznie
 I życzę udanego weekendu
 

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota




53 komentarze:

  1. Chętnie wpadłabym do Twojego baru, i sama obsłużyła. I widzę, że nawet słońca u Was dostatek?
    U nas od dwóch dni strasznie dmucha i wieje, więc dzieci - nasze 2 + 2 sąsiadów, biegają od jednego domy do drugiego. Stąd słyszę nie tylko "mamooooo...", ale jeszcze "ciociaaaaaaa"....szczęśliwie panuje syndrom "tłumu" - dzieci zjadają obiad z dokładką, co rzadko się zdarza na co dzień:) Ostatecznie mamaaaaaaa jest szczęśliwa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efekt tłumu jest bardzo pomocny Ja kilka lat karmiłam dzieci sąsiadów aby moje coś w towarzystwie zjedli :-)
      Mam szczęśliwa to najważniejsze

      Usuń
  2. A ja tak ciągle o sobie....
    Dorotko pięknie u Was! Naczynie na napój owocowy rewelacyjne:) Bardzo pomysłowo:) Może się przyzwyczają?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, jak uroczo! Właśnie sobie pogratulowałam decyzji, wczoraj zamówiłam słój z kranikiem. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech słój dobrze służy. U nas sprawuje sie bezuwag :-)

      Usuń
  4. Cudnie przygotowany bufet dla dzieci, pewnie była to dla nich ogromna atrakcja :)
    Słój rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł świetny i ta samoobsługa jest super - ja na czas wakacji tak zrobię , a co mi się też należy , piękne drzewo czy to Kataplata inaczej Surmia? pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny bufet, popieram Anię, też sama chętnie bym wpadła na takie rarytasy :))
    Słój jest na mojej liście "must have", na szczęście urodziny już niedługo :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Szwedzki stół jak się patrzy :)
    ...a lemoniada wygląda mega smakowicie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze chwila i zaraz będę :) napój owocowy i rogaliki to jest to na co mam ochotę po całym dniu łażenia po górach :)
    Serdeczne pozdrowienia z Bieszczad :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bieszczady cudnie Miłego łażenia
      coś ta chwila się przedłuża :-)

      Usuń
    2. Kurcze bo jakoś tak mam ciągle pod górkę :-)

      Usuń
  9. Ale cudnie pod tym drzewkiem! Także sama się obsłużę :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja trochę obok głównego wątku :)
    To katalpa, prawda?
    Pięęęęknaaa

    OdpowiedzUsuń
  11. Wpadnę do tego zakątka na te rogaliki i super napój. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. No jak nic wpadnę na napój, rogaliki (mimo diety) i sama się obsłużę. Słój przepiękny. Że niedyskretnie zapytam: gdzie się takie cuda kupuje? Pozdrawiam Czworokątnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stól z odzysku a słój to prezent od znajomej :-) W sieci jest ich troche tylko ceny czasem zabójcze

      Usuń
  13. Świetny bar, aż się chce skorzystać z tej samoobsługi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie to wymyśliłaś i aż się uśmiechnęłam po przeczytaniu posta. Chyba każdej z nas przydałby się takie "wolne" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. super:) wygląda zachęcająco:) muszę to wykorzystać i napisać "mężu odpoczywam zajmij się wszystkim:)" potrzebuje takiego wolnego:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zwykle dech mi zaparło! i już chcę zgapić. Pytanie praktyczne, mam nadzieję, że się nie obrazisz - szukałam słoików na stronie a...o i są dwa rodzaje z niesamowitą różnicą cenową ok.40 zło i ponad 150. Czy polecisz jakiś inny sprawdzony sklep i słoik?

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie to samo, tylko mama, mama i mama. Czasami już mam dosyć.
    Świetny pomysł z tą samoobsługą, spróbuję u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dorotko, Ty nawet leniuchujesz z klasą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No i piękny pomysł:)U nas pogota fatalna,niebo zachmurzonewięc wzięłam się za porządki w szafie i remamment ciuchowy.Jakoś dałam radę:)Jadę we wtorek nad jezioro,więć wykorzystałam weekend do maksimum:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewwelacyjny sposób na dzieci!!!! Chyba trzeba tak częściej, aby "towarzystwo" nauczyło się obsługi... Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. U Ciebie jak zawsze rewelacyjne pomysły. Gospodyni z Ciebie znakomita! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny pomysł, ja też w sobotę obiecuję sobie "leżenie bykiem". Spróbuję z tą samoobsługą

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne to drzewo.Jak się nazywa?

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny pomysł!
    Uwielbiam takie smakowe wody robione samodzielnie w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) my mocno eksperymentujemy - nie zawsze z sukcesem ale fun jest

      Usuń
  26. Taki barek samoobsługowy to doskonałe rozwiązanie , również na wakacjach. Twój jest taki piękny, że na pewno po te smakołyki , zaraz ustawiła się długaśna kolejka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie za szybko zniknęły I zaczęło się mamo :-) Nastepnym razem stare suchary :-)

      Usuń
  27. O rety jak pięknie! Świetny pomysł z takim barem i jest taki ładny :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. 26 year-old Electrical Engineer Esta Ducarne, hailing from North Vancouver enjoys watching movies like Sukiyaki Western Django and Photography. Took a trip to Monarch Butterfly Biosphere Reserve and drives a Alfa Romeo Tipo 256 Cabriolet Sportivo. sprawdz moje kompetencje

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam