piątek, 6 lutego 2015

Pysznie...

 
Dzisiaj piątek i 6 lutego
Dzień, który lubię.
Znajomi dzwonią z życzeniami ale człowiek nie czuje się starszy :-)
 
 
Przyjaciele wpdadaja na kawę...
a do kawy tradycyjnie faworki.
 



Co roku w dniu imienin piekę  chrusty, nawet jak się pali I wali :-)
Ten dzień kojarzy mi się wręcz z tym zapachem
W tym roku z podwójnej porcji
 bo ludzi wokół mnie więcej :-)
 
 
I przy okazji wszystkiego dobrego dla blogowych Dorot,
których wizyty i komentarze sprawiają mi zawsze wiele radości
 
Uppps sprostowanie
Wszystkie wizyty i komentarze to dla mnie ogromna radość
Zmykam bo zaczynam sie pogrążać
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
 
 

17 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego!!! moge faworka??

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie faworki również, ale Twoimi tez się częstuję , wszystkiego naj, naj , Dorotko,pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego dziewczyny!
    Buziaki dla Ciebie Dorotko :)
    A chruściki wirtualnie czuję - pyszne :)))
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ pyszności!!! Palce lizać i aż w brzuchu burczy gdy się patrzy na takie łakocie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsze życzenia dla Ciebie! Mam nadzieję, że dzień i wieczór mija Ci naprawdę przyjemnie - choć patrząc na te chruściki - to musi być udany dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego w dniu imienin. Jestes jedyna Dorotą, którą "znam" i przez caly dzien "urocza" reklama Biedronki w radio przypominala mi o złożeniu Tobie życzeń. Zatem śpiewam gromkie sto lat i smakuje w myślach te wyborne faworki..Wczoraj ja obchodzilam imieniny, czyżby razem z Twoja córka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za gromkie sto lat . Moja Agata negocjuje aby jej imieniny obchodzić w lutym - z urodzinami to nie gra ale co tam :-)

      Usuń
  7. Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dorotko! Tak tu pysznie, tak cieplutko i cudownie a mnie nie było od 6 na blogu! Wstyd, kajam się i wracam nadrabiać.
    Ale chociaż na fb nie dałam ciała na imieniny :-) Już za chwilę i u mnie faworki ale na tłusty czwartek. Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha, czekałam i czekałam i całe faworki sama musiałam zjeść :-) FB odnotowane :-)
      Czy Ty sypiasz?

      Usuń
    2. Sypiam tak trochę. Oczywiście później mnie coś rozkłada z tej głupoty jaką jest siedzenie po nocach i dłubanie czegoś :-)
      Teraz też zamiast iść spać to klepie post... oj! Stare to takie a głupie!

      Usuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam