Gdybym miała jednym słowem określić idealną
przestrzeń domową to użyłabym słowa przytulnie.
Bo w domu nie musi być ślicznie, modnie, designersko...
Od dłuższego czasu szukałam pledu/koca, który byłby ciepły i ładny.
Uwielbiam zawijać się w kłębek
i czytać w moim fotelu.
Nie miałam tylko w co się zawinąć.
Aż tu pewnego dnia pomiędzy ortodontą a angielskim wpadłam na 5 sekund do Tesco.
A tam po modernizacji ogromny dział Home.
A tam leży i czeka na mnie mój kocyk ideał.
Z jednej strony ma wzór swetra z klasycznymi warkoczami,
z drugiej jest przemilutki materiał.
Stałam w sklepie chyba z 15 minut myśląc intensywnie
ale mój osobisty doradca czytaj
córka już się pozawijała w niego w sklepie i nie było wyjścia:-)
Oczywiście trzeba pamiętać, że jak kupi sobie
człowiek przemiły kocyk to używać go nie będzie.
Zawsze jest kolejka chętnych.
A to Agata pilnie ucząca się na sprawdzian z historii.
A to osobisty pies, po prostu leniuchujący.
Ale co tam radochę człowiek ma jak zakup udany.
Przytulnie teraz u nas i nawet mrozy nam nie straszne.
Dziękuję że zatrzymaliście się na
chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Świetny ten kocyk! A poducha z sową... :)
OdpowiedzUsuńz sową :-)
UsuńSuper koc, ładny i cieplutki, doskonały. Widzę, że u Ciebie też jeszcze wrzosy stoją :)
OdpowiedzUsuńHa to ich ostatnie podrygi. Poluję na jasne gwiazdy betlejemskie :-)
UsuńSuper ten kocyk, musi być mega przytulny :))
OdpowiedzUsuńjest najtrudniej jest spod niego wyjść :-)
UsuńAle genialny!!! Ja też taki chcę :)))) I masz rację, kiedy kupisz sobie fajny kocyk to już go nie masz. Latem kupiłam koc w renifery (hihhiii) teraz wyjęłam go na kanapę. I co? małżonek z córką wyrywają go sobie codziennie wieczorem, :) muszę kupić jeszcze jeden! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
UsuńOch Dorotka zdecydowanie zgadzam się z Tobą, że w domu musi być przede wszystkim przytulnie:) Kocyk wygląda pięknie i musi być bardzo miły w dotyku. Pozdrawiam Cię radośnie i buziaki przesyłam:))
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny :-) Pozdrawiam
UsuńMilusio, miękko, przytulnie - cudnie u Was:) I skąd ja znam ten fotel...? U mnie w pracy widziałam dzisiaj jego kremową siostrzyczkę sofę - pasowałaby do pledu:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńhmm co to może być za sklep? :-)
Usuńwow! fantastic
OdpowiedzUsuńCheck my blog!!!! :CHIC STREET CHOC
follow for follow on Instagram?<a
I'm waiting for you!!! Yep!
Thank you for invitation :-)
UsuńCudny koc :) Przymierzam się do zrobienia podobnego, ale póki co czasu brak.
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :-)
UsuńTeż tak uważam, że przestrzeń nie musi być modna, tylko raczej przytulna, a Twoja z pewnością taka jest:))) Śliczny kocyk i uroczy piesek...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Och jaki cudownie pluszowy i mięciutki, chcę, chcę koniecznie!
OdpowiedzUsuń