Dzisiaj się bawimy.
Dzieciaki na pewno przyjdą bo już od kilku lat
odwiedzają domy w poszukiwaniu cukierków.
Postanowiliśmy być przygotowani :-)
Zaczyna się już od samego progu.
Może nie zawsze strasznie,
momentami trochę śmiesznie.
Jakoś mnie w tym roku wzięło na oczy.
To chyba jest temat przewodni ;-)
Nad wszystkim czuwa oczywiście wiedźma.
I nie jestem to ja!!
Drzwi też otrzymały nowy wianek.
Gałki oczne straszą.
Pytanie czy dzieciaki będa miały odwagę zapukać :-)
W środku już tylko straszniej.
Pająki opanowały wiatrołap.
I oczywiście wszędzie spoglądają na Ciebie oczy.
Pajęczyną wszystko pokryte.
Ile to człowiek musiał nie sprzątać aby osiągnąć taki efekt !! ;-)
Gd dzieciaki przebrną przez wiatrołap
będą musiały sięgnąć do koszyka z łakociami.
Kto powiedział że tylko one mogą robić psikusy?
Wszystkim bawiącym sie udanej zabawy życzę.
Pozostałym spokoju.
Ten weekend dwubarwny jest
pełen śmiechu, radości i psikusów
a także zadumy, wspomnień i refleksji.
To że się bawimy nie oznacza że 1 listopada nie pamiętamy.
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Świetne dekoracja, ja w tym roku też czekam na dzieciaki, choć w tamtym roku nie przyszły :(
OdpowiedzUsuń:-) do nas docierają :-)
UsuńAle Dorotko zaszalałaś Halloweenowo:) Super dekoracje, pomysły i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy i uściski
Swietna jest ta dynia z małą dyńką w paszczy! :)
OdpowiedzUsuńUrocze , urocze , a ja właśnie przed chwilą miałam wizytę , dostali oczywiście cukierasy - byli super pomalowani , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
UsuńNieeeeesamowite dekoracje! :) Dynia z uśmiechem powaliła mnie totalnie a dekoracje w środku są naprawdę creepy! :)) Udanego Hallowen! Pozdrawiam mrocznie, Magda :)
OdpowiedzUsuńDzięki Magda
UsuńZupełnie się tego po Tobie....spodziewałam! Ten bałagan starannie zaplanowany, kurz, oczyska, dynie wszędobylskie...bali się?:) My w tym roku nie nękaliśmy sąsiadów, ale na ganek wystawiłam wszystkie świece, nawet te waniliowe:) Więc przed domem pachniało słodko, i wcale nie strasznie:) Na szczęście dzieciom sąsiadów to nie przeszkadzało i opędzlowały nas ze wszystkich cukierków:)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje Dorotko:)
Bali się ale żądza słodyczy była silniejsza
UsuńPozdrawiam Aniu
Dorotko! Jesteś mistrzynią w dekoracji! Dynia gryząca dynię to mój nr 1.!!!
OdpowiedzUsuń:-) dzięki Beatko
UsuńJestem pełna podziwu dla Twoich fantastycznych pomysłów i wykonania tych dekoracji :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
Pozdrawiam, M.
Pozdrawiam Marto
UsuńDorotko dekoracje niesamowite, ależ się napracowałaś, ale efekt powala :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Agnes Z pomocnikami pracy nie było tak wiele za to mnóstwo zabawy
Usuńależ u ciebie upiornie ;) fantastycznie !! Wiesz, że chciałam taką dynię zrobić jak Twoja ale zrobiłam nieco inną :o) u nas niestety skromnie, rękę sobie okaleczyłam w dodatku prawą i nic kompletnie zrobić nie umiem :/
OdpowiedzUsuńOj to kuruj rączkę.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Spooky, spooky, very spooky ;))
OdpowiedzUsuńTe zielono-czerwone oczy, które widzę u jednej z dyń królowały u nas na stole :)
Wszystko świetnie Ci wyszło! Możesz zdradzić, z czego pajęczyna? Czy to tak mocno ponaciągana wata?
Hej poszalałyśmy z watą :-) ponaciaganą i rozwarstwioną
UsuńŚwietne dekoracje. Mnie najbardziej podoba się wianek na drzwiach - jest ciekawy i bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńA miał być przerażający ;-)
Usuńno dałaś czadu. świetne dekoracje.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńDynia pożerająca mniejszą dynie i wianek na drzwi to moje hity :) Jesteś niesamowita w tworzenie aranżacji.Też się bawiliśmy w Halloween było naprawdę wesoło :) Pozdrowienia śle !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agatko
UsuńPodziwiałam już Wasz Haloween
fajne dekoracje;) mnie co roku omija ta zabawa niestety o zazwyczaj juz jesteśmy w trasie na 1listopada....a szkoda bo chętnie bym takie dynie u siebie widziała:) ta pożerająca jest świetna:)
OdpowiedzUsuń:-) Jednak 1 listopada najważniejszy ale już niedługo Andrzejki
Usuń