piątek, 30 grudnia 2016

Ostatnia szansa przed Sylwestrem

I jak tam plany?
Wielkie wyjście czy domówka?
A może romantyczny wieczór tylko we dwoje.
Bo w końcu jest chwila?
Ja nie przepadam za tym dniem.
Lubię spontaniczne imprezy
przygotowane w każdym detalu:-)))))))
Dzisiaj pokaże jak z niczego wyczarowałam
sylwestrowe dekoracje.
Zaczełam od przyozdobienia stołu.
Na początek czarna serwetka, zwykła złota wstążka.
kilka gwiazdek i złote kółka.
Nawijamy serwetkę na rolkę po papierze toaletowym, 
przewiązujemy wstążką, 
pod wstążkę wkładamy gwiazdki na druciku,
taśmą dwustronną przyklejamy złote kółko z imieniem.
Gotowe! 
Dodałam jeszcze, dla pamięci ;-)
jaki rok witamy - kupione w TK Maxx 
W babeczki czekoladowe włożyłam gwiazdki,
które wpisały się w klimat. 
W otoczeniu innych gwiazd stanowią towarzystwo dla szampana.
Na stole kilka złotych świec,
złote gałązki
i złote gwiazdki i konfetti.
Tak oto prezentuje się stół;-)
Na talerzach położyłam przygotowane serwetki. 
 Gotowe!!!! 
Jeszcze tylko baner na oknie.
 Kilka lampek dla nadania klimatu.
 Mam nadzieję, że podoba sę Wam moja stylizacja.
Nigdy nie myślałam,
że tak spodoba mi się złoto
w połączeniu z różowym :-) 
Jak widać niewiele trzeba aby 
wyczarować nastrój :-)
Pamiętacie moje poprzednie propozycje?
Gdy witaliśmy Nowy 2015
I pewno ani się obejrzymy a u drzwi stać będzie 2018.


I życzę Wam aby był lepszy od poprzedniego.
pełen radości, miłości,
chwil z najbliższymi, 
słońca i uśmiechu!!!!


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota






czwartek, 22 grudnia 2016

Tuż przed...

Tuż przed świętami
w całej gonitwie i rozgardiaszu
czas przystanąć na chwilkę :-)
Wsłuchać się w serce 
i przypomnieć sobie co jest najważniejsze :-)
Ja tak zrobiłam w tym roku.
I mimo, że planów było wiele,
a postów w głowie jeszcze więcej
to włączyłam hamulec.
Hmmm właściwie brak baterii, energii i siły pomógł.
Nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli
ale to co najważniejsze ocalone :-)

Wszystkim zaglądającym na przedmieścia
życzę
wspaniałych wspólnych chwil,
uśmiechu i radości.



Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

środa, 14 grudnia 2016

Pierniczki popakowane

Witam serdecznie w środku świątecznych przygotowań.
U nas w tym roku spokojnie w planach
a szał w realizacji.
Tygodniowe delegacje są fajne
ale wybijają  z rytmu ;-)
Dzisiaj podzielę się patentem na opakowanie pierniczków.
Zawsze jak rusza maszyna to piekę z 2 lub 3 kilo mąki:-)
Jest wtedy szansa że dotrwają do świąt.
Dodatkowo zawsze przygotowuję upominki dla sąsiadów :-)
Przed wigilią składamy sobie życzenia 
i zawsze miło mieć przygotowany jakiś drobiazg.
A to migdały w cukrze,
albo likier własnej roboty albo.... 
W tym roku padło na pierniki ;-)
Przygotowałam do tego opakowania.
Potrzebujemy :
- pierniki :-)
- torebki papierowe
- biały flamaster
- sznurek
- dziurkacz 
Torebkę składamy tak aby powstał dach. 
Potem malujemy takie domki jakie nam pasują.
Można z dzieciakami wyczarować całą wioskę.
Pakujemy pierniczki 
i związujemy sznurkiem bądź tasiemką. 
Proste i szybkie :-)
Wpisuje się stylistyką w popularne piernikowe domki.
Zrobione w 100% w domu
co w przypadku świąt bardzo lubię;-) 
Udanych przygotowań życzę :-)


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota




piątek, 9 grudnia 2016

Domek z piernika

Święta, święta, idą już święta :-)
Nim się obejrzymy to będzie  po.
Dlatego od rozpoczęcia adwentu
u nas w domu panuje już atmosfera świąteczna 
aby się nią nacieszyć.
Coroczna produkcja pierników ruszyła.
Jak zawsze ilości są hurtowe:-)
W tym roku po raz pierwszy 
zrobiłyśmy też domek z piernika.
Wersja pół na pół
bo domek z Ikea 
ale ozdobienie i aranżacja w 100 % nasza. 
Zabawy trochę było :-)
ale z efektu końcowego jestem z Agatą bardzo zadowolona.
 Może nie jest idealny, równy i trendy
ale wspaniale rozświetla salon.
W przyszłym roku to zrobimy chyba całą wioskę 
tak nam się spodobało :-) 
Polecam taka zabawę.
Fajnie spędzony wspólny czas.
No i Agata zaliczyła kolejne zadanie z kalendarza adwentowego :-)))
 Pozdrawiam Was serdecznie.
I nie szalejcie
Pamiętajcie co w świętach jest ważne:-)
Wspólny czas!!!!!!!

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota




wtorek, 6 grudnia 2016

Dla zabieganego Świętego Mikołaja

Czas pędzi, grudzień nastał nie wiadomo kiedy ;-)
Nie ma siły o prezentach trzeba już pomyśleć.
A jak ktoś marzy o prezencie
to trzeba napisać list do Świętego Mikołaja:-)
Tradycyjnie już przygotowaliśmy ciastka dla Świętego Mikołaja.
A że chłop zabiegany jest,
bo dużo pracy i w każdym domu musi się pojawić,
to przygotowaliśmy ciastka w wersji na wynos.
Zapakowane w pudełeczko - gotowe i już.
Pudełko wycięłam z Agatą z czerwonego kartonu .
Wzór stanowiło pudełeczko na chińskie jedzenie ;-)
Dodałyśmy pasek na wzór paska Mikołaja
i świąteczne się zrobiło.
Jak zabiegany i nie ma czasu,
to spakuje i weźmie na wynos.
Ciastka też inspirowane paskiem :-)
Mamy nadzieję, że pomysł świętemu się spodoba
i przychylnym okiem spojrzy na nasze prośby :-)))))))))
Do ciasteczek obowiązkowe mleczko,
jak się uprze to też może zabrać :-)
W ubiegłych latach najwidoczniej ciastka smakowały 
i wersja spersonalizowana - tutaj
 jak i portretowa ;-))))) tutaj
bo prezenty wymarzone dotarły ;-)
Mam nadzieję, że wersja tegoroczna 
też się spodoba i prezenty będą?
Jak myślicie?

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota




piątek, 2 grudnia 2016

Kalendarz adwentowy 2016


Witam serdecznie
Dzisiaj czas na pokazanie kalendarza adwentowego.
Adwent już od niedzeli ale przyjęliśmy
24 dni oczekiwania :-)
Kalendarz w założeniu miał być:
- własnej roboty,
- nie zajmować dużo miejsca
- koncentrować się na zadaniach świątecznych.

O zadaniach pisałam już przy kalendarzu adwentowym 2014 - tutaj
Zapraszam do linka można poznać filozofię,
jak i pobrać gotowe zadania.
U nas sprawdziło się w 100%.
Porządkuje przygotowania do świąt
 i angażuje dzieci.
Zadania wykorzystałam też przy kalendarzu adwentowym 2015 - tutaj

W tym roku zadania obowiązują nadal :-)
Stworzyłam świąteczną wioskę.
Potrzebne:
- kartonowe pudełko
- czarny i biały papier
- nożyczki, taśma klejąca
- tasiemka
- 24 mini koperty
- trochę czasu:-)
Zaczęłam od chmurek i numerków.
Narysowałam, wydrukowałam i wycięłam.
Potem przyszedł czas na wioskę.
Można wydrukować z internetu bądź narysować na czarnym papierze i wyciąć.
Koperty kupiłam w papierniczym - koszt około 20zł
Wydrukowałam zadania,powycinałam i popakowałam w koperty.
Połączyłam chmurki z kopertami przy użyciu taśmy klejącej i wstążki.
Następnie przykleiłam na pudełko wioskę wyciętą wcześniej.
W dnie pudelka, które będzie górą ;-)
zrobiłam nacięcia nożykiem o długości równej długości boku koperty. 
Tak aby koperta przeszła przez otwór.
Po przewlekałam wszystkie chmurki przez otwory.
Gotowe:-)
Może nie jestem mistrzem w tłumaczeniu ale zdjęcia mam nadzieję oddają co i jak.
Pozostaje znalezienie miejsca w domu na kalendarz.
U nas komoda w salonie ;-)
Dodałam lampki i lampiony domki.
W ten sposób wioska się rozrosła.
Dziecko moje kochane codziennie wyciąga jedną chmurkę i w kopercie otrzymuje zadanie.
Mama codziennie pod pudełkiem ukrywa nagrodę dnia.
W tym roku przygotowałam trochę drobiazgów z papierniczego sklepu, 
trochę słodyczy i kilka świątecznych gadżetów.
Nastolatki są wymagające ;-)))))
Po wykonaniu zadania wystarczy unieść pudełko i nagroda czeka :-)
Chmurki pookładałam po kolei zaczynając od tylnej ścianki.
Dzięki temu wraz z upływem czasu i znikania chmurek
z przodu wszystko dalej jest eleganckie i nie widać dziur :-)
No to jeden z większych projektów przed świątecznych mam za sobą:-)
Może nasz kalendarz będzie inspiracją :-)
Jak nie na ten rok to na następne święta.

A ja zmykam włożyć nagrodę do pudełka bo dzisiaj druga chmurka i drugie zadanie.


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota