Czas pędzi, grudzień nastał nie wiadomo kiedy ;-)
Nie ma siły o prezentach trzeba już pomyśleć.
A jak ktoś marzy o prezencie
to trzeba napisać list do Świętego Mikołaja:-)
Tradycyjnie już przygotowaliśmy ciastka dla Świętego Mikołaja.
A że chłop zabiegany jest,
bo dużo pracy i w każdym domu musi się pojawić,
to przygotowaliśmy ciastka w wersji na wynos.
Zapakowane w pudełeczko - gotowe i już.
Pudełko wycięłam z Agatą z czerwonego kartonu .
Wzór stanowiło pudełeczko na chińskie jedzenie ;-)
Dodałyśmy pasek na wzór paska Mikołaja
i świąteczne się zrobiło.
Jak zabiegany i nie ma czasu,
to spakuje i weźmie na wynos.
Ciastka też inspirowane paskiem :-)
Mamy nadzieję, że pomysł świętemu się spodoba
i przychylnym okiem spojrzy na nasze prośby :-)))))))))
Do ciasteczek obowiązkowe mleczko,
jak się uprze to też może zabrać :-)
W ubiegłych latach najwidoczniej ciastka smakowały
i wersja spersonalizowana - tutaj
jak i portretowa ;-))))) tutaj
bo prezenty wymarzone dotarły ;-)
Mam nadzieję, że wersja tegoroczna
też się spodoba i prezenty będą?
Jak myślicie?
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Piękne te smakołyki!
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńCiasteczka z mlekiem...na pewno się skusi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
na szczęście to zawsze działa
UsuńAle się Mikołaj na pewno ucieszył z tych ciasteczek:) Piękne i smakowite!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Pozdrawiam
UsuńO właśnie :-) u nas skusil się i na cukierki :-)
OdpowiedzUsuńmusi byc urozmaicenie :-) Mikołaj też człowiek
UsuńPozdrawiam
Ja bym brała... te ciastka z paskiem:) A prezenty.. zawsze można Mikołajowi nieco pomóc:)
OdpowiedzUsuń:-) w konsumpcji ciastek tez pomagamy ;-)))
Usuń