Dzisiaj kilka słów o mojej nieudanej terapii.
A zaczęło się od telefonu od przyjaciół.
Dzwonili z zaproszeniem na
Święto Dziękczynienia.
Pochodzą ze Stanów Zjednoczonych i jest to dla nich ważne święto.
Przyznam się, że nawet w kalendarzu nie miałam zapisane
bo przecież to nie nasze;-)
Było nam bardzo miło, że pomyśleli o nas
i chcieli ten szczególny dla nich czas spędzić też z nami.
No i wtedy włączyła mi się polskość.
No bo jak to tak z pustymi rękami iść?
Prezenty jednak to na Boże Narodzenie
a co z tym Świętem Dziękczynienia?
Czasu było mało, zadzwoniłam wiec do organizatorki.
A tu jasny komunikat: żadnych prezentów, żadnych ciast,
sałatek nic.
Mam przyjść i być gościem:-)))))
Mam wyluzować, nic nie robić,
chociaż raz mam wszystko z głowy.
Łatwo powiedzieć trudniej zrobić.
Przecież tego się nie leczy :-)
Przez kilka dni gryzłam się z tematem.
Kombinowałam, myślałam i wymyśliłam.
Uwaga przechytrzyłam system ;-)
Przygotowałam ciastka owsiane w słoiku:-)
Bo przecież to nie ciasto, na które był zakaz
i właściwie to nie prezent:-)
Ciasteczka owsiane w słoiku
Obdarowujący
Składniki
- 100 g gorzkiej czekolady
- 50 g migdałów
- 50 g orzechów włoskich
- 1 1/4 mąki pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 1/2 szklanku brązowego cukru
Przygotowanie:
Przygotowujemy słoik - u nie zwykły litrowy.
Do słika wsypujemy mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem. Następnie drugą warstwę płatków owsianych, na to cukier brązowy. Czekoladę z migdałami i orzechami miksujemy bądź siekamy. Wsypujemy do słoika jako ostatnią warstwę. Gotowe!!
Obdarowany
Pieczenie
- 100 g stopionego masła
- 1 jajko
Wysypujemy zawrtość słoika do miski , mieszamy z roztopionym masłem i jajkiem. Z powstałej masy lepimy kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Uwaga ciastka się rozpłyną więc warto zachować około 4 cm odstępy. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy około 10-12 minut :-)
W zależności od okazji słoik można dodatkowo udekorować.
Z uwagi na moja okazję stylistyka jesienna.
Dodałam też etykietkę.
Wiem, że jest błąd.
Poprawiłam po zdjęciach dzięki uwadze na Instagramie.
Nie było wtopy ;-))))))))
Thankful for sweet friends like you
- zgrało się z świętem Dziękczynienia i przyjaciółmi:-)
Warto też pamiętać o przepisie dla obdarowanego.
U mnie też na słoiku.
Mam nadzieję, że miło spędzą czas
piekąc ciasteczka.
I że będą smaczne ;-))))))))
Podsumowując terapia się nie udała
i nie dałam rady pójść w gości z pustymi rękami :-)))))
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Świetny patent, chyba wykorzystam jako jeden z prezentów gwiazdkowych. 1 i 1/4 szklanki mąki?
OdpowiedzUsuńTak 1 i 1/4 szklanki maki
UsuńPozdrawiam
Świetny pomysł :) będę musiała to kiedyś zaadaptować na jakąś inną okazję ;D
OdpowiedzUsuńMoże się przydać nie raz ;-)
UsuńSuper pomysł:)
OdpowiedzUsuńAle jesteś pomysłowa! Genialne :) A i jakie opakowanie śliczne :) Chętnie kiedyś wykorzystam ten pomysł. Dzięki i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepisów jest trochę w sieci
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Wilk syty i owca cała. Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńo to chodziło :-)
UsuńI znowu - cała Ty!:)
OdpowiedzUsuńA indyk był? I słodkie ziemniaki i pumpkin pie?
Szkoda, że nie mam takich przyjaciół tu, na miejscu...:)
to znaczy takich amerykańskich:)
UsuńIndyk 7 kg był Kupić w Polsce to cud;-) i słodkie ziemniaki i sos żurawinowy i pumpkin pie i sernik nowojorski. Teraz muszę biegać ;-)
Usuńgenialne! cała ty!
OdpowiedzUsuńhahaha a słokiem nie jestem ;-)))))
UsuńSuper prezent, właśnie zrobiłam taki słoiczek jako dopełnienie świątecznego upominku, dzięki!
OdpowiedzUsuńSuper!!
UsuńPozdrawiam