Witam serdecznie po weekendzie.
Wybawieni Andrzejkowo?
My jak co roku laliśmy wosk.
Jestem gorącą zwolenniczką podtrzymywania naszych polskich tradycji.
Nie bronię się przed przyjmowaniem innych świąt
ale nasze pielęgnuję szczególnie.
W ubiegłym roku zdążyłam zrobić zdjęcia - tutaj
a w tym nie :-)
Teraz czas na adwent,
który odmierzamy nie tylko przy pomocy kalendarza adwentowego,
który ostatnio pokazywałam,
ale również
zapalając kolejne świece po każdej niedzieli adwentowej.
W tym roku pierwsza już zapłonęła.
Wieniec przygotowany wspólnie z córką.
Moim zadaniem było pomalowanie drewnianych cyferek.
Reszta aranżacji to jej sprawka ;-)
W zadaniach w kalendarzu adwentowym
ma Agata jeszcze kilka ozdób do zmajstrowania.
Od kartek świątecznych, po ozdoby choinkowe.
Co roku podchodzi do tego bardziej świadomie
a w tym roku to nawet przeprowadziła ze mną dyskusję na temat kolorów :-)
Wiele tych kolorów nie będzie
ale ręcznych prac wiele.
Wolimy zrobić niedoskonałe niż kupić gotowe :-)
A jak u Was - wieńce adwentowe skończone?
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Przepiękny stroik! To cudowne, kiedy można robić cos wspólnie :) U nas stroik zrobiony własnoręcznie, pierwsza świeca zapłonęła a wraz z nią nadzieja i radość na ten cudowny czas. Mocno ściskam!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na ten magiczny czas :-)
UsuńI u mnie wczoraj zapłonęła 1 świeca na wieńcu adwentowym, bardzo lubię tę tradycję :)
OdpowiedzUsuńWasz stroiczek śliczny, cudownie jest razem działać z dzieciaczkami :))
Agnes razem zawsze lepiej ;-)
UsuńZawsze podobały mi się te cztery świece adwentowe, taka prosta a wymowna dekoracja:) Ja też rozpisałam zadania na grudzień, w tym dekorowanie, sprzątanie, dzielenie się. Czas zacząć grudzień!:)
OdpowiedzUsuńjuż czas
UsuńPozdrawiam serdecznie Aniu
Wspaniały wieniec i super ,że córa tak chętnie pomaga :)) i godnie wyręcza mamę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tak niedługo to bądzie Agata na przedmieściach ;-)
UsuńBardzo, ale to bardzo podoba mi się twój wieniec kochana:) Wspaniałego czasu grudniowego życzę!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :-)
UsuńJeden zrobiony, inne czekają.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest Twój, super cuferki i brawo dla córki :)
:-) dziękujemy
UsuńNo to można powiedzieć że masz zdolną córkę:) u mnie syn raczej burzy niż buduje ale cóż wymagać od 2,5 latka, wnętrzarsko pomaga robiąc bałagan:) my też odliczamy i wieńcem i kalendarzem:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpomaga to najważniejsze ;-)
Usuńpomaga to najważniejsze ;-)
UsuńAle team! Brawo, wyszło pięknie.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękna kompozycja. Skradnę Twój pomysł na podstawkę :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo
UsuńStroik jest genialny.Podziwiam też formę do tarty w której powstała kompozycja.
OdpowiedzUsuńtacy nie miałam a tu sobie forma do tarty leżała ;-)
Usuń:o) zdolną masz córę ;) Śliczny adwentowy stroik mi niestety w tym roku nie udało mi się zrobić ale za to kalendarz owszem ;) Hah mi Julka też pomagała.
OdpowiedzUsuńpomocniczki są super :-)
UsuńPiękne dekoracje - chyba dlatego że takie proste i schludne.
OdpowiedzUsuńLubimy prosto ;-)
UsuńŻe jak ?niedoskonałe?? hmm co Ty Dorotko opowiadasz one są piękne..bo tak jest zawsze, że to co robimy wspólnie z naszymi dziećmi i wkładamy w to nasze serca jest wyjątkowe i nie do podrobienia :)
OdpowiedzUsuńMasz 100% racji :-)
Usuńfajnie prosto i elegancko:) tak lubię bez zbędnych kombinacji...
OdpowiedzUsuń:-) w prostocie moc
Usuń