Witam serdecznie
Powoli ogarniamy ogród na zimę.
Zebraliśmy już ostatnie jabłka.
Teraz zostały juz tylko liście do pozbierania.
Z jabłek robię (lub zawożę mamie do zrobienia) słoiczki
z prażonymi jabłkami.
W zimie sprawdzają się świetnie do szarlotek,
owsianki, naleśników i co tam jeszcze
przyjdzie do głowy.
Najczęściej jednak wykorzystuję jabłka prażone do
klasycznego ryżu z jabłkami.
To z pewnością smak dzieciństwa jest.
Obiad szybki i właściwie sam się robi.
Czy ktoś nie zna przepisu na to?
Ja robię 4 szklanki mleka na 2 szklanki ryżu.
Często wielokrotność tych proporcji aby wszyscy się najedli.
U nas zapiekanka w indywidualnych garnuszkach.
Każdy ma swoją porcję.
Jest to kluczowe w przypadku podziału rodziny
na frakcje z rodzynkami i bez :-)
Lubicie takie proste smaki ?
Robi ktoś jeszcze ryż z jabłkami?
A może jakieś wariacje na temat?
Ja zawsze do swojego garnuszka dosypuję
migdały i orzechy które super chrupią.
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Ja robię i to często :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Pozdrawiam
Dzięki :-)
UsuńKocham ryż z jabłkami :) Polewam go na koniec śmietanką na słodko :) Czasami robię też ryż z wiśniami, tylko wtedy nie zapiekam go, a po prostu ugotowany ryż na słodko mieszam z wydrylowanymi wiśniami - pychota :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
z wiśniami nie znałam :-)
UsuńPozdrawiam
Chyba w Waszych domach pomieszkam....
UsuńMoje ulubione jesienno-zimowe danie:) Bardziej w formie deseru, bo jak ja zjem na obiad takie cos, to za chwilę jestem głodna:), ale UWIELBIAM!!! Piękne, apetyczne fotki kochana:)
OdpowiedzUsuńściskam Dorotko
Pozdrawiam gorąco
UsuńTeż znam ten przepis i pamiętam smak z dzieciństwa :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZwykły ryż z jabłkami a podałaś go tak apetycznie ,że wygląda jak danie z jakieś restauracji spod gwiazdki Michelina :)
OdpowiedzUsuń:-) przecież trochę je się oczami :-)
UsuńWieki nie jadłam ryżu z jabłkami. Moje dzieci lubią ryż np. tylko z cynamonem i śmietaną.
OdpowiedzUsuńJabłka za to suszone i soki świeżo wyciskane. :)
Każdy ma swoje smaki
UsuńPozdrawiam
Ja gotuję ryż na wodzie, nie lubię na mleku, ale z orzeszkami i cynamonem? mniam
OdpowiedzUsuńmniam ;-)
UsuńOooooo, zupełnie zapomniałam o tym daniu. Co prawda to trochę taki zapychacz ale mam kilka nadprogramowych jabłek więc chyba dzisiaj to zrobię . Jak byłam mała to raz w tygodniu był ryż z jabłkami , tylko bez rodzynek bo siostra nie lubiła ;)
OdpowiedzUsuńU nas też jest frakcja bez rodzynkowa
UsuńSmacznego zyczę
Pamiętam, to także mój smak z dzieciństwa! Pychota :)
OdpowiedzUsuńM.
:-) Pychota
UsuńPozdrawiam
Ja też uwielbiam...mam często go nam robiła. Nie zapiekany, ale równie aromatyczny, rozgrzewający, z musem jabłkowym domowej roboty i koniecznie szczyptą cynamonu. Nie zapomnę tego garnka na mleko, w którym gotowany był ryż, trzeba było go mieszać kilkanaście minut, żeby się nie przypalił. Ale było warto...:)
OdpowiedzUsuń:-) czyli u Ciebie też trafiłam z tym smakiem dzieciństwa :-)
Usuń:) Lubię ryż z jabłkami choć mi niestety kojarzy się jedynie z okresem po urodzeniu Julki gdy mało świadoma byłam co oprócz tego mogę jeść by jej nie zaszkodzić :P Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na obiad - ja lubię na słodko, więc mnie nie trzeba przekonywac do takich pyszności :)
OdpowiedzUsuńTo także mój smak dzieciństwa, niestety teraz coraz rzadszy, bo moje dzieci nie odziedziczyły niestety po mnie upodobania do tego typu dań :-))))
OdpowiedzUsuń