To już rodzinna tradycja.
Coroczne budowanie domku z piernika
W tym roku pobawiłam się nawet w architekta
i zrobiłam dobudówkę.
W domu powstała mała zimowa kraina.
Małe szanse na białą zimę za oknem w Boże Narodzenie
więc chociaż taka bajkowa kraina w domu cieszy oczy.
Fajnie byłoby spedzic święta w takiej piernikowej chacie :-)
Dwóch mieszkańców mojej chatki pilnuje wejścia i zaprasza gości !
A jak u Was?
Budujecie domki z piernika?
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Cudowna chatka!!!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPrzepiękny ten domek!
OdpowiedzUsuńKurczę, już od kilku lat przymierzam się do zrobienia podobnego i ciągle czasu brakuje... A może motywacji bardziej, nie wiem... W każdym razie jak zobaczyłam Twój... Kurczę! Muszę wreszcie własny postawić! :D
uważaj bo to wciąga i co rok wymyślasz następny :-)
UsuńŚliczny domek :) Od 8 lat robie piernikowe chatki ;)
OdpowiedzUsuńooo to ja takiej wprawy nie mam
UsuńPozdrawiam
Jest piękna!
OdpowiedzUsuńA zdjęcia bardzo nastrojowe. Myślałaś może o tym, by swoją pracę na jakiś świąteczny konkurs przesłać?
Pozdrawiam :)
oj o czymś takim nie pomyślałam
UsuńDzięki
Efekt jest oszałąmiający :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam świątecznie
UsuńPiękny! Słodka architektura pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńDorotko Zdrowych Wesołych Świąt!
Jestem pod wrażeniem, napatrzeć się nie mogę :) :) Brawo dla Ciebie,jesteś WIELKA
OdpowiedzUsuń