Pierwsza choinka

Witajcie :-)

Jeszcze tylko 13 dni do świat!!!

Ale spokojnie

bez paniki :-)

Jak nie zdążycie ze wszystkim to pamiętajcie, 

że za rok też są święta.

Ja już troszkę nie wytrzymałam i zmajstrowałam sobie choinkę.

To pewnie nie będzie jedyna ;-)

Wykorzystałam doniczkę,

do tego gąbkę do układania kwiatów

i gałązki bukszpanu.

Dalej na ogrodzie pięknie się zieleni.

Poprzycinałam gałązki, 

powtykałam w uformowną nożem gąbkę na kształt stożka.

Zaczynałam od dołu ku górze.

Wpiełam też kilka perełek co wyglądają jak mini bomki.

Wszystko na tacę, gwiazdka, szyszka,

dzwoneczki, poroże i gotowe.

I choineczka gotowa.

W salonie jeszcze kilka świątecznych akcentów się pojawiło.

Na sofie królują koce, pledy i przytulaśne poduchy.

Oczywiście najczęściej wyleguje się tam pies

a nie ja

ale co tam niech ma :-)

Zmykam bo lista to do baaardzo długa a weekend taki krótki :-)

Udanych przygotowań i pamiętajcie o odpoczywaniu!!!!

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota