Weekend zaczęty:-)
Czas odpoczynku od pracy w pracy.
Za to dużo pracy w domu.
Ale jeszcze tylko tydzień i wakacje
Dzisiaj nadszedł czas na regał w pokoju Agaty.
Za drzwiami była pusta przestrzeń i postanowiłam ją zagospodarować.
Sam regał autorstwa Pana Męża.
Prosty bez fajerwerków - ma spełniać swoją role.
Dzięki swej prostocie daje możlwość
aranżowania według pomysłu i potrzeby.
U Agaty przede wszystkim do uporządkowania były
wszelkiego rodzaju planszówki i puzzle.
Wylądowały w dwóch pojemnikach na najniższej półce.
Oczywiście na regale nie moze zabraknąć książek.
Róznokolorowe okładki wprowadzały jednak troche chaosu.
Nasz pomysł to jednolite okładki.
Był to zwykły papier do drukarki.
A że to pokój nastolatki to nie może być nudno :-)
Za pomocą czarnego pisaka pomalowałyśmy grzbiety okładek
i wyszło tak :-)
Generalnie wszystko można wymalować.
Wedle życzenia i pomysłu.
Naszym zdaniem fajny sposób na ujednolicenie książek na regale
a może być też z "jajem"
Ostatnio w Ikei pojawiła sie nowa seria do biura, która fajnie sie wkomponowała.
Segregatory na gazety
a pudełka na wszelkie szpargały.
Kilka akcentów ozdobnych.
Domek i honey combs
oraz stary budzik kupiony na starociach.
Najważniejsze że działa :-)
Na regale pewno będzie się zmieniać.
Zastanawiam sie nad dorobieniem nadstawki na górze aby pasował do reszty mebli.
Muszę wpisać na liste To Do.
Krótki rzut okien na before & after
A tak regał wygląda w szerszej perspektywie.
Właściwie na liście z założeń do pokoju
pozostała tylko kwestia łóżka
i miejca/sofy gdzie mogą usiąść
Agaty koleżanki w czasie odwiedzin.
Mam nadzieję że już niedługo uda się zrealizować mój pomysł.
To będzie koniec większych zmian u Agaty.
Nie koniec jednak zmian w domu - ostrzę sobie pazurki na pokój Mateusza :-)
Miłęgo weekend wszystkim życzę :-)
P.S Trzymajcie kciuki - w sobotę mój pierwszy półmaraton
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Bardzo fajny pomysl z zagospodarowaniem miejsca za drzwiami ;-) dla mnie bonba ;-) urzeklo mnie radio rewelacja!!
OdpowiedzUsuńradia kradną serca U nas szczególnie :-)
UsuńŚwietny regał. Właśnie dlatego, ze taki prosty, wspaniale się wkomponował w całokształt :)
OdpowiedzUsuńPięknie urządziliście córci pokoik :)
Dzięki Agnes za miłe słowa
UsuńMasz fajne pomysły :)
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńfajny pomysł z tymi książkowymi okładkami :)
OdpowiedzUsuńi trzymam kciuki za bieganie!! :)
każdy kciuk się przyda
Usuńprzede wszystkim gratuluję wytrwałości. półmaraton to jest coś ! trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pomysły na uspokojenie chaosu wizualnego. pudełka od puzzli wprowadzają szczególnie straszny bałagan. a kąt za drzwiami wydaje się idealny na ten regalik. super pokoik stworzyłaś.
:-) dzięki bardzo za miłe słowa i kciuki
UsuńRegał wpasowany idealnie, nie ma to, jak mieć w domu męża z talentem :))
OdpowiedzUsuńA nadstawka rzeczywiście będzie świetnie wyglądać.
Pomysł z ujednoliceniem książek bardzo fajny, jednak przy takiej ilości, jaka u nas stoi na regale musiałabym chyba kilka dni na to poświęcić ;))
tak ta nadstwaka mnie męczy Muszę coś wykombinować Niestety Panw markecie nie chciał wycinać nawet z szablonu..
UsuńPozdrawiam gorąco Dom na przedmiesciach
Świetnie wykorzystana przestrzeń za drzwiami, na regale może dużo się pomieścić, pomysł z książkami bardzo mi się podoba, życzę dużo sił jutro! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńDzięki Dora
UsuńChyba to miejsce po prostu czekało na ten regał :) Świetny pomysł z okłądkami książek, choć ja lubię przeglądać tytuły i wybierać coś z półki na podstawie okładki, więc u mnie raczej by się nie sprawdziło... ale wygląda to genialnie!
OdpowiedzUsuńMuszę zajechać do Ikei w wolnej chwili, bo ta biurowa seria jest całkiem fajna :)
W biurowej serii są też inne kolory Pozdrawiam serdecznie
UsuńZawsze mi się wydawało, że jestem kreatywna, ale przy Was można na mnie powiedzieć "Pikuś". Pomysł z okładkami książek - genialny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
:-) dzięki Elu za miłe słowa
UsuńCiekawy pomysł! Świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Dzięki Agatko :-)
UsuńŚwietnie zagospodarowana przestrzeń:), a taki mąż to prawdziwy skarb... wiem coś o tym:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! Marta
:-) Pozdrawiam Marta
Usuńokładki na książki są świetne:) nie ma chaosu okładkowego:) coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuń:-) Pozdrawiam
UsuńKażda dodatkowa półka,czy regał w pokoju (i nie tylko dziecięcym) to dobry pomysł, a u Ciebie ta wolna przestrzeń między szafą a drzwiami,jakby czekała na ten regał. Całość wygląda bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo za odwiedziny
UsuńWszystko wygląda pięknie. Pomysł na ujednolicenie książek jest świetny... ale jak odszukać odpowiedni tytuł?
OdpowiedzUsuń:-) otworzyć książkę trzeba Ale coś za coś
UsuńPomysły na aranżacje mnie wprost powalają. Każdy!!! no niemal;) Jako miłośniczka książek PROTESTUJĘ przeciwko ujednolicaniu okładek!!!! Rozumiem wymogi designu;))))), ale jednolitość to śmierć dla książek - to słowa mojej koleżanki bibliotekarki, która książki zabezpiecza folią zgrzewaną jakąś specjalną maszynką - na wyposażeniu biblioteki;))
OdpowiedzUsuń:-) protest wysłuchany :-)
UsuńDorota, nic nie napiszę, bo dziewczyny napisały wszystko w pochwałach.
OdpowiedzUsuńPo prostu REWELACJA, niby nic, regalik, a jaki klimacik zrobił fajny
Dzięki bardzo za miłe słowa i odwiedziny
UsuńKopalnia pomysłów z Ciebie. regał wpasował się idealnie, a pomysl na ujednolicenie okładek chyba skradnę, bo ja mam biblioteczkę w sypialni i męczą mnie te kolory. U chłopaków to bym chyba nie dala rady bo tam setki kolorowych książeczek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorotko kradnij ile chcesz :-) dzięki za odwiedziny
Usuń