poniedziałek, 8 czerwca 2015

4 dni pełnej natury

Witajcie
Już po długim weekendzie który był u nas gorący, słoneczny i offline.
Naszym domem był namiot w lesie,
naszą drogą Warta,
naszym pojazdem kajak
a naszym Facebookiem - ognisko :-)


 
Był czas na rozmowy, śpiewy, wspólny czas w leniwym tempie.

Rybki..
Zabawy...
 
 Spacery

 I wspólne biesiadowanie
 

Potem już tylko kajaki i woda





 
 Pięknie było :-)







 
Najbardziej zadowolona jestem z dzieciaków upsss młodzieży.
Nie marudzili, współpracowali i generalnie nie chcieli aby starzy im przeszkadzali.
Znaleźli wspólny język i też byli offline:-)
 

 
Teraz czas wrócić do pracy ...
I odliczać dni do urlopu :-)
 
Pozdrawiam serdecznie
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
 
 

27 komentarzy:

  1. Prawdziwi ludzie z dziczy ;))
    Widać, że wyprawa Wam się udała i pogodę mieliście chyba na zamówienie :) I jakie piękne widoki nad rzeką!
    A do takiego ogniska sama chętnie bym się dosiadła.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przyjemnością zatrzymałam się na chwilę (niejedną nawet) na przedmieściach. Bardzo miło tu u Ciebie. Pozwolę sobie wpadać częściej. Gratuluję pięknego weekendu off-line :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A któż to na taki fajny pomysł wpadł? Z młodzieżą to już można!
    Ja ze swoimi maluchami to jeszcze nie na kajaki. Zresztą i las po poprzednim roku źle nam się kojarzy... starszą pechowo kleszcz ugryzł... wielotygodniowe leczenie i nie do końca wiemy czy jest finał... a niby natura mówią, że taka zdrowa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super spędzony czas. Zazdroszczę tej przygody. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ zazdroszczę :)
    Swoje dzieciństwo wakacyjne też spędzałam pod namiotem!
    pozdrawiam i zapraszam - http://bialymalydomek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję organizacji takiego wypadu :) Musiał wypalić!
    Ach zazdroszczę i także odliczam dni do urlopu :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł na weekend!:) Namioty i las i te kajaki! Przed nami też namiotowe wakacje i to cudowne off line...no to odliczamy?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie , my tez lubimy , dwa lata temu byliśmy na Drawie kilka dni , ale było bardzo zimno wiec aż w w pełni nie odpoczęłam bo cały czas mnie telepało . Widzę ,ze Wy mieliście słoneczko 😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słoneczko było na maxa :-) Drawa hmm może w przyszłym roku

      Usuń
  9. Zazdroszczę :) Ja też liczę dni do moich kilku dni wypoczynku :) Już niedługo, już niedługo... :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już niedługo. Chyba wszyscy odliczają Niech tylko szkoła się skończy

      Usuń
  10. I tak trzymać! Bycie offline niedługo będzie na topie...mam nadzieję:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co za przygoda! Natura, bliscy, odpoczynek... czego chcieć więcej?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. "A naszym facebookiem ognisko"- super, umarłam :) Porównanie w punkt. Pogoda dopisała, oderwanie się od cywilizacji jest b.potrzebne- choć dla mnie a wykonalne. Ale na ognisko bym się wybrała :) pozdrawiam, Paula

    OdpowiedzUsuń
  13. No jak dzieciaki były offline to musiał być mega udany i pełen wrażeń wypad! Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele radości może dać człowiekowi obcowanie z naturą :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam