poniedziałek, 27 października 2014

Goście, goście chodźcie

 
Zbliżał się weekend.
Zaplanowany front robót, spacery, urodziny teściowej... Aż tu nagle telefon...
No pewno wpadajcie, czekamy :-)
No i zaczęła się gonitwa myśli - co mam w lodówce,  co zdążę przygotować, co jeszcze dokupić....
 
W całej tej gonitwie nie pomyślałam o wystroju.
Dopiero jak zaczęłam nakrywać do stołu to zaczęłam kombinować
 
 
 
Chciałam aby stół był nakryty w sposób prosty i elegancki.
Jednak to kolacja z przyjaciółmi więc nie chciałam też przytłoczyć odświętnością.
Dodatkowo mamy piękną jesień to czemu do tego nie nawiązać :-)
 
 
 
Na liście zakupów zabrakło kwiatów a to przecież element obowiązkowy.
Wpadłam do ogrodu a tam cynie podmarznięte, tzw. kapusty brzydkie i przekwitłe. Niewiele już zostało z letnich kwiatów.
 
 
Ale od czego mamy genialne pomysły awaryjne?
Ciachnęłam berberys pięknie, jesiennie wybarwiony i  bukszpan wiecznie zielony.
 
 
Miało być ciasto z gruszkami  więc były gruszki w domu i wylądowały na stole jako wiodąca dekoracja.
  

Do tego dorzuciłam garść kasztanów i stół gotowy.
Trochę to wszystko na wariata ale chyba wyszło fajnie :-)
 
 
Teraz to już utknęłam w kuchni aby przygotować co nieco
 na czekające już w gotowości talerze i miseczki.
  
 
 
 
 I ten najfajniejszy moment gdy wszystko gotowe i czekamy na gości.
Dobrze , że dojechali bo chyba zrobiłabym milion zdjęć :-)
 
 
 
 
Pozdrawiam wszystkich ciepło !
 
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota 
 
 
 

9 komentarzy:

  1. Wyszło rewelacyjnie, na prawdę super!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Grunt, to dobry pomysł. Zachwyciły mnie berberysowo- bukszpanowe "wazoniki".
    Jeszcze na ciasto z gruszkami rada bym była zerknąć. Mniams :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna dekoracja. podziwiam zorganizowanie.
    ja nigdy nie zdążę zrobić zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Stół wygląda świetnie! Delikatnie i elegancko :)

    Zapraszam na NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. I love your glass bottle vases with the simple ranches!! What a sweet style... :)
    xox, Crystelle
    CrystelleBoutique

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam