środa, 6 kwietnia 2016

i po egzaminie...




Witam serdecznie :-)
Już po egzaminie.
Ostatni w podstawówce 
Doświadczenie w rodzinie jest
 bo rok temu zdawał Mati
a wczoraj Agata.
W ubiegłym roku była niespodzianka
w tym też nie mogło zabraknąć
Śniadanie przed egzaminem w 2015 tutaj możecie obejrzeć
Matka wstała rano i zrobiła ulubione gofry i naleśniki.

Agata była zaskoczona i uśmiechnięta
A to przed egzaminem bezcenne.
Drugie śniadanie dostała i poszła;-)
A właściwie dokuśtykała, 
bo to też rodzinna tradycja zdawać egzamin w ortezie.
2 tygodnie temu - prawie rok po starszym bracie
naderwała 3 więzadła na treningu:-)
Pamiętajcie sport to zdrowie!!!
Cały pomysł na śniadanie podobny do ubiegłorocznego.

Zmieniona kolorystyka :-)
Z czarnego kartonu wycięłam podkładkę pod talerz
i popisałam flamastrem kredowym.
Coś z matematyki, polskiego i angielskiego oczywiście ;-)
Do tego dołożyłam liścik :-)
Wisieńską na torcie było mleko
w butelce ale z czapką :-)
Wzorowałam się na  amerykańskiej 
ale i u nas popularnej czapce absolwenta.
Wystarczyło wyciąć kwadrat z reszty kartonu i pasek.
Pasek skleiłam, w kwadracie zrobiłam dziurkę na słomkę.
Nawet nie sklejałam tego razem :-)
Efekt końcowy OK:-)
Agata nawet zażartowała, że się trochę spodziewała.
Chyba za dobrze mają i mama za bardzo przyzwyczaiła ;-)   
Córka najedzona, uśmiechnięta a to bezcenne.
Uff za nami.
Za dwa lata gimnazjalne i znając nasze szczęście 
zlikwidują jak tylko dzieciaki napiszą ;-)

Udanej środy!!!

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota


38 komentarzy:

  1. Pamiętam to ubiegłoroczne śniadanie (poważnie, to już rok minął???)
    Świetna z Ciebie Mama, przez duże M. Jeśli rzeczywiście każdy dobry uczynek i gest kiedyś wraca, to spodziewaj się istnej lawiny :))
    P.S. Nie wierzę w to jeszcze, ale nas za rok już nie czeka ten egzaminowy koszmar. Podobno. O ile znowu ktoś na ostatnią chwilę nie zmieni zdania ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha a mówią że zemstą za żłobek jest dom starców :-) no to się staram ;-)

      Usuń
  2. Świetny pomysł. .o tak dzieci twoje mają super mamę :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyobraźnię masz nieograniczoną :) No i chęci też. Bo nie każdemu się chce. Twoje dzieci mają cudne dzieciństwo i będą miały co wspominać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka matka to skarb!! Po takim ßniafanku egzamin musiał pójść rewelacyjnie-trzymam za to kciuki!! U nas za miesiąc matura-pizwolisz, że co nieco ściągnę??

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawde Twoje dzieci dobrze mają :-) jesteś cudowną mamą i dzieci napewno Ci o tym mówią :-)
    Ja jeszcze trochę poczekam do egzaminów dzieci wtedy się przekonam jak to jest :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. No mamuśka spisałaś się Super! Bardzo pomysłowo... i jaki efekt...Rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po takich pysznościach to pewnie poszło jak po maśle:) Super to wymyśliłaś i przygotowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś niesamowita!!!! Kochana z Ciebie mama:) Po takim śniadaniu, egzamin na pewno napisany na sto procent:)
    całusy

    OdpowiedzUsuń
  9. Brawo Matka! Pomysł świetny i na 100% odciągnął myśli od stresu przed egzaminem, o ile taki w ogóle był :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł. Niby tylko śniadanie, ale jak podane i w gronie tych, którzy Cię Kochają i wspierają. To dla nastolatka bardzo ważne,wspomienia do końca życia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, od tego są mamy! Egzaminy macie za sobą, a ja za dwa tygodnie gimnazjalne. W zeszłym roku była matura..... No cóż tak już mamy, że przeżywamy każdy nowy rozdział życia naszych pociech. Uroczo, że im o tym pokazujesz. Ściągnę od Ciebie pomysł śniadanka, tym bardziej, że moja młoda z samego rana pije koktajle owocowe. Wiesz - dba o figurę hihi... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko ściągaj ile wlezie Trzymam kciuki i niech koktail doda mocy :-)

      Usuń
  12. Dorotko jesteś najlepszą mamą na świecie! Pamiętam w tamtym roku, jak pięknie było u syna przed sprawdzianem szóstoklasisty :) W tym roku dla córki to mistrzostwo świata!
    Ściskam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczny pomysł :) aż sama zapragnęłam zdawać egzamin, żeby się napić mleka z takiej wypasionej buteleczki :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Taka matka to skarb! :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie chce mi się wierzyć, że to już rok po egzaminie Mateusza? Świetna ta butelka z czapką absolwenta! Jesteś nieoceniona:) Ostatnio mówiłam do Marysi - niedługo jedziemy do tej Pani, której Córcia ma taki super pokój:) Od razu wiedziała, o kogo chodzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) no czas leci i za chwilę będzie matura pewno ;-)
      Czekamy na Was :-)

      Usuń
  16. jesteś cudowną mamą! taki "mały" odstresowacz zawsze się przydaje!!

    OdpowiedzUsuń
  17. po takim śniadanku to usmiech od ucha do ucha brzuszek pełen i egzamin zdany:) pomysłowa bestia z Ciebie:) dzieciaki Twoje mają się bardzo dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow. Genialny pomysł. Niesamowita z Ciebie Mama :) Uśmiech przed ważnym egzaminem to najważniejsza sprawa. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Toż to śniadanie mistrzów! Ja myślę że po takim śniadaniu wszystko jest możliwe! :-D

    OdpowiedzUsuń
  20. Super pomysł! Jestem przekonana że Twoje zaangażowanie , pomogło w tym dniu chodź trochę rozładować napięcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Stół przygotowany niesamowicie! Bardzo pomysłowo! Kreatywna mama! Zdradź proszę co to za krzesła, bo chyba takich poszukuję, a nie znam ich nazwy:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam