Zimowo to już było.
Bardzo lubię moje przedmieścia na Dolnym Śląsku
bo tu jest najcieplej.
A ja bardzo ciepłolubna jestem.
Jedyny minus to bardzo krótkie wizyty Pani zimy.
Bo śnieżną, mroźną i narciarską zimę lubię.
Ale chlapę miejską wcale!!!
Te kilka dni śniegu nastroiły mnie na małą zmianę na kuchennym oknie.
Święta powoli pakuję i czas na zimowe klimaty.
Zrobione choineczki przewędrowały z wiatrołapu na parapet.
Na wyprzedażach kupiłam saneczki,
przemalowałam na biało i już prawie zimowo jest.
Wszystko rozświetla latarenka którą wygrałam w grudniu
na otulenibiela
Śnieżynki w oknie zawisły.
To już jedyne śnieżynki
bo te prawdziwe topnieją ekspresowo
Do wazonu wsypałam zapas soli ;-)
i powtykałam patyki derenia czerwonego.
Super sie sprawdza we wszelkich aranżacjach.
I tak o zimie przypomina już
tylko nasze śnieżne, zimowe okno.
Na dworze plus
i jest z tego plus bo ścieżki biegowe juz nie takie śliskie.
Żadna zima nam nie straszna!!!
Pozdrawiam serdecznie
i wspaniałego weekendu wszystkim życzę.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i lubisie na Facebooku
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Śliczne ozdoby zimowe. Choinki pomysłowo zrobione a sanki sama chętnie kupiłabym, gdybym tylko miała okazję. Pozdrawiam Cię Dorotko i dodaje Twój blog do najczęściej obserwowanych na moim blogu. Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo mi miło Dziękuję i pozdrawiam
UsuńMoje ozdoby moment jak poszły w kartony a najszybciej zniknęła choinka po niedużym pożarze ehhh kto by pomyślał... Dorota jak ja lubię zatrzymać sie na tych Twoich przedmieściach, wziąść głęboki oddech, naładować akumulatory i iść dalej naprzód..najedzona widokiem przepysznych potraw i wypoczęta bo w każdym kąciku Twojego domu mozna się zrelaksować :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu życzę ;)
Zaglądaj ile wlezie ;-)
UsuńMiłego weekendu
choineczki są super:)
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńMnie też pogoda za oknem zachęca do pozbierania dekoracji świątecznych bo jakoś tak nie pasują. Bliżej nam do wiosny niż do zimy. Ze sportów zimowych najbardziej lubię jazdę na łyżwach ale już dawno na nich nie jeździłam. Miłego weekendu!!!
OdpowiedzUsuńŁyżwy lubimy :-)
UsuńMiłego weekendu
Pięknie wyglądają takie okna :) Choineczki super, chyba sama takie zrobię :)) Sama nie lubię tej chlapy (która właśnie za oknem, niby śnieg ale topnieje i takie dziadostwo) za to takie -4 i śniegu 10cm to tak chyba najidealniej ;)
OdpowiedzUsuńtak idealnie i jeszcze słonko do tego
UsuńPozdrawiam
U nas sypie cały dzień i jest bardzo ślisko... Fajny pomysł z solą i dereniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo :)
Pozdrawiam zimowo :-)
UsuńTo dobry pomysł, żeby chowając świąteczne dekoracje - te typowo zimowe zostawić. Też tak zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Jakoś do wiosny i Wielkanocy trzeba wytrzymać ;-)
UsuńU mnie dzisiaj zima na całego, ledwo wróciłam do domu ;)
OdpowiedzUsuńJa zaczarowałam pogodę tym oknem bo właśnie pada
UsuńBardzo ładne dekoracje na oknie. Zimowo i z klasą:)
OdpowiedzUsuńJa juz myślę o wiośnie. Zmęczona juz jestem zimą...
wspaniałego weekendu:)
Udanego weekendu Natalio
UsuńU mnie na Górnym Śląsku śniegu jest naprawdę minimalna ilość, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza ;) Bardzo ładne dekoracje, zwłaszcza sanki i śnieżynki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
U nas przyprószyło:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Ja (co dziwne jak na mnie) właśnie dziś pożegnałam się z choinką i resztą świątecznych umilaczy. Jakoś w tym roku nosi mnie trochę i potrzebowałam już oddechu i odświeżenia.
OdpowiedzUsuńU nas lekki mrozik, od czasu do czasu lekko posypie śniegiem, więc trochę bieli za oknem jeszcze mamy :)
Latarenka i sanki śliczne, pasują do Twoich choineczek :)
:-) u nas też już święta schowane. Jak zimy prawdziwej nie ma to przy tej chlapie wiosny bardzo juz się chce A tu ferie niedługo ;-)
UsuńPozdrawiam
U mnie też jeszcze świąteczne dekoracje są :)
OdpowiedzUsuńu mnie już nie wczoraj posegregowałam i popakowałam
UsuńGotowa na wiosnę ;-)
Ja z bólem serce zdjęłam ostatnie ozdoby świąteczne, och skłamałam zostawiłam jedynie papierową gwiazdę w oknie jakoś z nią nie umiem się rozstać ;)
OdpowiedzUsuńŚnieg akurat jest u nas od 3 dni :) całkiem fajnie choć widzę, że też zaczyna już topnieć
Dorotko nie mów że Ty jeszcze na bieganie znajdujesz czas ? Jeśli tak to jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńTwoje sanki jeżdżą mi po głowie ;) Przydałyby mi się takie do kompletu do miniaturowych nart :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dominika