Ostatnio usłyszałam opinię na swój temat :-)
"ale Ty tartowa jesteś"
Ano jestem :-)
Lubię bardzo
i te słone i te słodkie.
Robię często i różnie.
I dzisiaj znów będzie tarta z truskawkami,
z kremem czekoladowym i bitą śmietaną z mascarpone.
Przepis wypróbowany kilkakrotnie a przede wszystkim
od niezawodnej Joasi z http://www.kwestiasmaku.com/
Jeśli macie ochotę na słodkie cudo to zapraszam
bezpośrednio tarta z truskawkami
U nas już zniknęła a ja znowu kombinuję co tu zrobić :-)
No tak mam że lubię słodkie
nic na to nie poradzę.... a właściwie poradzę
Biegajcie!!!!!
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Pysznie i pięknie :) Z ogromną przyjemnością skusiłabym się na to apetyczne ciasto i pyszną kawkę :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWyglada tak pysznie, tak pięknie, ze aż żal, że nie można sie nią poczęstować:):):)
OdpowiedzUsuńuściski :)
:-)
UsuńTez mam bzika na punkcie tart. Niestety u mnie w domu nikt jakoś nie chce tego zafiksowania zrozumieć. A tarty sa przeciez rewelacyjne! Szczególnie teraz latem, gdy mamy nieograniczony dostęp do świeżych owoców. Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńMagda czyli pieczemy tarty wołamy Anię i robimy przerwę na kawę :-)
UsuńWiesz Dorotko, chętnie zjadłabym kawałek tego ciacha i wypiła kawkę z Tobą. Przesyłam pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuń:-) kawka z ciachem zawsze :)
UsuńPyszności:)My też lubimy tarty pod każdą postacią :))Na słono,na słodko nie ważne co trafi na stół znika ekspresowo:))Ściskam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
UsuńAleż smakowicie wygląda tarta <3 ja również je uwielbiam, choć ostatnio zaniedbałam wypieki, muszę przyznać :)
OdpowiedzUsuńlista fanów tart wciąż rośnie :-)
UsuńTo jest zdecydowanie moje ulubione ciasto i można je swobodnie modyfikować. Zrobić z niego sernik, szarlotkę, owocowe czy tort.
OdpowiedzUsuńdlatego tak lubię - nieograniczone możliwości :-)
UsuńSmakowicie wygląda:) u mnie ostatnio ciasta nie mają wzięcia bo największy ich fan jest na diecie:) czyli ja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa robię i patrzę jak jedzą Taka dieta ;-)
Usuńmmm...wygląda tak apetycznie,że mogłabym zjeść ją całą ;)pozdrawiam i zapraszam do mnie na drożdżówki do kawki... :)
OdpowiedzUsuńhttp://taksobierobie.blogspot.com/2016/06/drozdzowki-do-kawy-i-na-drugie-sniadanie.html
:-) ale dużo tego słodkiego dobra :-)
UsuńJa tu nie mogę do Ciebie na głodniaka wchodzić, no nie mogę!!! Jak ja bym zjadła teraz to cudo... Ale aż mnie skręca... Byś wysłała kawałek ;))) Uściski!
OdpowiedzUsuńNo przecież wysyłam ale chyba listonosz podjada ;-)
UsuńMuszę wypróbować przepis bo pysznie wygląda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń