W tym roku długi weekend
ciągną się szlakiem Bobru;-)
To już 5 rzeka w ramach corocznych spływów kajakowych.
i rycerze
To była nasza rzeka :-)
To był nasz dom
Nasz środek lokomocji
Nasza banda :-)
Wyzwania
Przenośki
Nasze jedzenie
Transport bez BHP
Jak już nas wybujało to przerzuciliśmy się na ląd
Były góry
i lasy
i zamki
i strachyi rycerze
Działo sie krótko mówiąc
Polecam taki aktywny wypoczynek.
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Dorotko :) ale fajnie spędzony czas :) :) :) :) :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
a jakie jeszcze rzeki "zaliczyliście" ?
osobiście polecam Krutynię :) cudna jest :)
Barycz, Nysa Kłodzka , Mała Panew i Warta:-) Szukamy nie za daleko domu :-)
Usuńto tak jak my :) czyli na ogół Wkra :) i gdy kilka dni wolnego to obowiązkowo Stanica w Sorkwitach i Krutynia :) cudna jest :) jakbyście kiedyś zawitali na Mazury to polecam :)
Usuńpozdrawiam Dorotko
Wow. Fajnnniieeee :-) trochę adrenalinki by mi się też przydało. Kurcze super spedziliscie czas:-) tak trzymać :-)
OdpowiedzUsuń:-) górska rzeka i adrenalina była
UsuńAle mega wyprawa!!! Weźcie nas kiedyś do bandy!!!!!
OdpowiedzUsuńMagda nie ma problemu Odezwę się :-)
Usuńja się do wody głębszej niż ponad kostki, kategorycznie nie zbliżam ;)
OdpowiedzUsuńok ;-)
UsuńTak,ten weekend był dłuuugi :)) i piękny :))
OdpowiedzUsuńi chcemy jeszcze :-)
UsuńWspaniała przygoda i cudownie spędzony czas
OdpowiedzUsuńmoc uścisków kochana
Dzięki Natalio
UsuńMusiało być rozkosznie!!! :) extra! Zazdroszczę ja przez kilka dni byłąm 12 godz w pracy więc tylko tęsnym okiem patrzyłam na piekną pogodę,...
OdpowiedzUsuńupsssss
UsuńFajna relacja. I dla każdego cos miłego.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńUwielbiam kajaki. Gdy mieszkałam w centrum Polski, to miałam Radomkę i Pilicę pod nosem i kajakowaliśmy często. Teraz jest trochę gorzej, bo w Beskidach rzeki nie bardzo nadają się na takie spływy. Ale od czasu do czasu startujemy gdzieś dalej:) Świetnie spędzony czas. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo!
OdpowiedzUsuńSpływy kajakowe mnie fascynują, ale raczej z perspektywy obserwującego, z lądu suchego:) I nawet z tego lądu czuję Waszą adrenalinę!:)
:-) a może skusisz się za rok ?
UsuńWspaniala wyprawa! Nigdy nie bylam na splywie a ciagle mi sie marzy...nawet niedaleko w Miliczu organizuja. Musze kiedys sprobowac! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńBarycz robiliśmy :-) fajnie było
UsuńWow super wyprawa,super przygoda:)))Fajnie ,że macie taką zgraną ekipę na takie wypady:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dobra ekipa to podstawa
UsuńŚwietna wyprawa! Kajaki są mega! Buziaki
OdpowiedzUsuńWspaniale! Zazdroszczę takiej wyprawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fajowo! widać, że to był superaśny czas :)
OdpowiedzUsuńTak to można spędzać wolne długie weekendy:) szkoda że nie umiem pływać :)
OdpowiedzUsuńTaki wypoczynek to ja rozumiem. Mój małżonek uwielbia spływy ;)
OdpowiedzUsuńOstatni raz w kajaku siedziałam..
OdpowiedzUsuńchyba 25 lat temu!! 😕
Piękna przygoda :)