Już od dłuższego czasu kombinowałam
z kwiatami wokół mojego fotela.
Chciałam dużo zielonego:-)
Kącik jednak nie jest za duży i ma swoje ograniczenia.
Dlatego szukałam wiszącej doniczki.
Niestety nic nie przypadło mi do gustu.
Pozostało jedyne rozwiązanie.
Zrobić samemu :-)
Zbierałam się trochę do tego projektu
Zakupiłam w Ikea dwie miski Blanda Blank o różnych rozmiarach.
Właściwie najtrudniejszą rzeczą było wywiercenie otworów
w miskach ze stali nierdzewnej.
Dremelek dał radę ;-)
Potem zostało już tylko przeszycie skórzanych pasków.
Dla bezpieczeństwa przeszyłam wszystko nitką tytanową.
Planuję przesiedzieć na fotelu pod doniczką kilka wieczorów:-)
więc warto było zrobić to porządnie.
I tak zrobiło się bardziej zielono
w moim czytelniczo-robótkowym kąciku.
Ciekawa jestem jak Wam sie podoba moja wersja wiszącej doniczki :-)
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Dorotko bardzo pomysłowo ! Pomysł i wykonanie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super dzięki :-)
UsuńSuper pomysł :-) mi się bardzo podoba:-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za stalowymi dodatkami, ale sam pomysł bardzo mi się spodobał:) U mnie też niedawno pojawiła się wisząca doniczka, ale bardziej naturalna bo z tykwy;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzas na doniczki wiszące nastał
UsuńTen kącik wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńWielkie brawa za świetny pomysł i mega wykonanie!
Ściskam, Marta
Przemiłe słowa od mistrzyni DIY :-)
UsuńDorota, bardzo pomysłowo i oryginalnie. Doniczka na pewno posłuży Ci kilka lat. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magda
Liczę na te kulka lat :-)
UsuńUprzejmie donoszę, że jesteś genialna. :-D
OdpowiedzUsuńUprzejmie donoszę ze mnie zawstydzasz ;-)
UsuńFajna, ale chyba nie takie proste w wykonaniu?
OdpowiedzUsuńNajtrudniejsze wywiercenie dziurek Ja dałam radę a mam mali doświadczenia ;-)
UsuńNo świetna jest!! Skóra ostatnio brdzo do mnie "przemawia" więc tym bardxij jestem na tak!! Fajny masz ten kącik!!
OdpowiedzUsuńDzięki Magdo <3
UsuńNo super jest, świetny pomysł !!!
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńrewelacyjny pomysł-kącik bardzo zachęcający:)))
OdpowiedzUsuńtylko czasu jakoś mało by w nim się rozgościć :-)
UsuńŚwietny pomysł na doniczki :) Faktycznie wyglądają bardzo efektownie. Ciekawa jestem czy długo wycinane były te otwory? I gdzie tytanowe nici można kupić?
OdpowiedzUsuńOtwory zajęły jakieś pół godziny z odmierzaniem. Nici kupiłam w zwykłej pasmanterii
UsuńPozdrawiam
Czytelniczo-robótkowy kącik to imponująca oranżeria, jest piękna, jasna, kipiąca zielenią i mega przytulna :))
OdpowiedzUsuńPiękny zielony kącik, taki tylko dla siebie, w którym można odpocząć, wyciszyć się i udawać przez chwilę, że Cię nie ma przed całym światem ;)
OdpowiedzUsuńCo się zaszyję to mnie znajdą ;-)
UsuńBardzo pomysłowy kwietnik :) Ojj przytulnie tam u Ciebie w kącie :) miejsce w sam raz na dobrą lekturę :) i lampkę wina, a co :) Miłego poniedziałku
OdpowiedzUsuńwłasnie książka wino ewenualnie druty ;-)
Usuń/refreszing.pl/
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo pomysłowy. W tym sensie, że połączyłaś dwa materiały, których wcześniej razem-wspólnie, nie widziałam :D
no nie Ciebie zaskoczyć bezcenne ;-)
UsuńOj! Super oryginalny pomysł! Brawo!
OdpowiedzUsuńStaram się też coś powiesić w salonie bo na ziemi i na półkach kot dopadnie wszystko ;-)
:-) za to mruczą fajnie te koty ;-)
UsuńOj! Super oryginalny pomysł! Brawo!
OdpowiedzUsuńStaram się też coś powiesić w salonie bo na ziemi i na półkach kot dopadnie wszystko ;-)
wiszący kwietnik genialny:) musisz to opatentować:) fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńhahaha puszczone w sieć patent poooooszedł ;-)
UsuńEee no genialne :)) jak to mówią: potrzeba matką wynalazku :))) Pięknie to wymyśliłaś i wykonałaś:) piękny kącik. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam srdecznie
Usuńrany rewelacja i jaki Ty masz piekny kącik z kwiatami wow
OdpowiedzUsuńściska
Dzięki
UsuńBoskie świetny pomysł, a wykonanie rewelacja; )) gorąco pozdrawiam; )
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńGenialnie to wymyśliłaś. Kącik z kwiatami bardzo przytulny. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
UsuńDorota, skąd jest lampa? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLampa wyprodukowana jeszcze w DDR Dorwałam ją na targu gratów i staroci :-)
UsuńŚwietny pomysł! A efekt finalny również zachwycający :). Ja również lubię dużo zieleni wokół siebie, parapety uginają się od kwiatków :D.
OdpowiedzUsuńGenialny pomył i wykonanie!!!!! Super doniczka, a cały kącik czytelniczy wygląda teraz jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się wiszące doniczki, zawsze widziałam tylko makramy, albo drewniane kwietniki, Twój jest jedyny w swoim rodzaju! Przyznaję Ci "serduszko" w głosowaniu u Speckled Fawn :*
serdecznie dziękuję ;-)
UsuńŚwietna sprawa z takimi doniczkami. :) Zaoszczędzone miejsce i świetny efekt. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czegoś takiego szukałam, dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :-)
UsuńAle świetny pomysł na taką wiszącą doniczkę. A nie przysłaniają Ci światła w dzień? Czy czytujesz tylko wieczorami?
OdpowiedzUsuńDoniczka bardzo fajnie, i na halloween można fajnie wykorzystać
OdpowiedzUsuń