środa, 12 sierpnia 2015

Dubrownik z dziećmi tym razem


Witam serdecznie
dzisiaj kilka kadrów z przepięknego Dubrownika
Wpadliśmy tam podczas wakacji na całe popołudnie.
 
Z uwagi na temperatury latem warto przemyśleć jak zwiedzać to miasto.
Nagrzane kamienie, wąskie uliczki i mury obronne
powodują że właściwie nie ma tam przepływu powietrza.
 
Nawet ptaki radzą sobie jak mogą.
Ja tez dopchałam się do fontanny.
Przyjechaliśmy popołudniem i razem z kolacją połaziliśmy do północy.
O tej godzinie termometry pokazały 32 stopnie :-)
Byliśmy już z Panem Mężem w DUbrowniku więc tym razem z dizeciaami nie mieliśmy parcia co trzeba zwiedzić. Po prostu włóczyliśmy się chłonąc atmosphere miasta.
 
Wśród uliczek masa knajpek które prześcigają się
w pomysłach aby właśnie u nich przysiąść.
Często można napotkać pięknie nakryte stoły

W całym mieście  balkoników i wieżyczek co nie miara

Drugi widoczny stały element to koty.
Znudzone, śpiące i niezwracające uwagi na turystów.
 
Czy ktoś tu widzi kota?
 
Oprócz kotów miasto opanowały też papugi :-)
Nie mogłam się powstrzymać :-)
Mimo braku boiska, młodzi sportowcy radzą sobie jak mogą :-)
I ślę do Was uśmiech z Dubrownika - mój i...



 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
 

26 komentarzy:

  1. Piękny uśmiech w pięknym miejscu :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne widoki i Ty pięknie wyglądasz z papugami :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, jak super! Byłam kiedyś w Chorwacji, ale do Dubrownika niestety nie dotarłam:/ Mam jednak nadzieję, że kiedyś pojadę i to koniecznie z całą rodzinką:)) Ps. pięknie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie tak sobie pospacerować z Tobą wirtualnie po Dubrowniku :) Nakryte stoły bardzo zachęcające, ale mnie najbardziej urzekł ten cudny balkonik :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny klimat no i te kociaki:-) Zdjęcie z papugą THE BEST:-) Śliczna z Ciebie kobietka! Buźka

    OdpowiedzUsuń
  6. ajajaj...cudne klimaty...Fascynują mnie te wąskie uliczki...Ale sama ciesze się, że mam sąsiadów z naprzeciwko nieco dalej :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie cudowne miejsce,a te papugi kapitalne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe wakacje. Biedne kociska - musiały się męczyć w te upały!

    OdpowiedzUsuń
  9. ojoj jakie ja mam zaległości !!!! papugi niesamowite ...a Ty pięknota!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Byłam tam kilka lat temu :) Piękny Dubrownik. Twój uśmiech jeszcze piękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja w tym roku dotarłam do Dubrownika i powiem szczerze, że jestem pod wielkim wrażeniem ! Pewnie pojawi się na moim blogu kolejna "pocztówka z wakacji" ... ;) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  12. hihihih,,,dobrze ,ze spytałaś ,czy ktoś widzi kota-bo w życiu bym go tam nie dostrzegła:))))

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam