poniedziałek, 10 sierpnia 2015

A tymczasem w ogrodzie

Witam gorąco
Mimo fali upałów ogród u mnie jeszcze jakoś żyje :-)
Dzięki żelaznej dyscyplinie podlewania
większość roślin przetrwało.
Bazylia wręcz ruszyła jeszcze bardziej.
Nie dorobiłam sie jeszcze żadnego
 sensownego
miejsca na narzędzia ogrodowe.
Nie mam ich wiele bo i ogródek malutki
ale ciągle denerwował mnie brak stałego miejsca na nie.
Dodatkowo nawet jak grzecznie odłożyłam
to zawsze wymagały mycia i czyszczenia.
 
Wkońcu wpadłam na prosty patent jak je przechowywać
i czyścić jednocześnie.
Wystarczy doniczka i piasek.
Niedaleko od nas nowi sąsiedzi budują dom więc piasku użyczyli.
Doniczka też sie znalazła.
 Piasek wsypany w doniczkę a w to wciśnięte narzędzia.
Z daleka to jak jakieś kwiatki prawie wyglądają.
Nawet gdy narzędzia są brudne to ziemia obsypuje się w piasku
 i wszystko eleganckie :-)
 
 
Czas już zbierać pomidorki bo czerwienią się pięknie.
 
Pozdrawiam gorąco :-)
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
 

27 komentarzy:

  1. U mnie po falii upalow, wreszcie pada pol dnia.... Moj ogrod i Ja odetchnelismy z ulga... ;)
    Patent swietny! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ja mam tylko balkon i większość roslin pada. Tylko lawenda się jakoś trzyma :) a patent doniczka - pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie kolka roślin sie po prostu ugotowali mimo podlewania :-(

      Usuń
  3. Mam wrażenie, że nasze kwiaty żyją tylko dzięki wodzie wylewanej regularnie z basenu Młodej ;))
    A na pomysł z piaskiem chyba bym nie wpadła, świetny!
    U mnie kilka odpowiedzi na Twoje pytania, może Ci się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Własne pomidorki ah :))) jak one dawniej smakowały, przypomniałaś mi ich zapach nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na balkonie pelargonie najlepiej się trzymają. Resztę można podlewać, ale i tak życia w nich prawie nie ma ;)
    Świetny patent na narzędzia.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł!
    Pozdrawiam, Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. proste i efektowne:) mi zamarzyły się wiszące grabie a na ich zębach moje małe łopatki i kopaczki....

    OdpowiedzUsuń
  8. Te zakazy [ mam podobnie]ale patent na donicę z piachem kupuję , pomidory gdy już nabierają koloru śmiało zerwij i na parapet - jeden dzień i gotowe do mniam mniam pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł, ja powiesiłam sobie na szopie i też zawsze są pod ręką. Pozdrawiam Dora

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty jesteś dobra w takich pomysłach :) Ten, jak każdy inny Twój, jest świetny. Narzędzia zawsze pod ręką, i o to chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie trawa w ogrodzie żyje tylko dzięki wodzie regularnie wylewanej z basenu. a kwiatki niestety u mnie wszystkie poschły. a pierwszy raz zamarzyłam o kwietniku...

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł z narzędziami w wiaderku z piaskiem :) Ja mam na tarasie postawiony wiklinowy koszyk z pokrywką i w nim trzymam narzędzie i inne ogrodowe i tarasowe przydasie :) Też fajnie zdaje egzamin :)
    Ziółka ślicznie Ci rosną, upały im nie straszne. Moje kwiaty na tarasie, mimo podlewania, nie wyglądają tak pięknie jak co roku .

    OdpowiedzUsuń
  13. W moim ogródku mały dramat. Ponieważ apelują o oszczędzanie wody na Dolnym Śląsku, podlewam deszczówką już tylko rabatki a trawy od tygodnia zostawiłam bez wody. No i zrobił się mały step. Mam nadzieję, że po pierwszym deszczu trawa odbije ale wygląda to fatalnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. W tym suchym okresie tylko prawdziwy ogrodnik z krwi i kości potrafi utrzymać w dobrej formie swoich zielonych podopiecznych. Jeśli nic nie umarło, to gratuluję. Nie wszyscy mają chęci na taki wysiłek.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam