piątek, 10 listopada 2017

Lifting spiżarki

Dzisiaj moje drugie podejście do spiżarki :-)
Pomieszczenie to musi spełniać wymagania dla mojej natury chomika
i zorganizowanej na maksa :-)
Ponadto musiało przejąć rolę barku
bo nie mam serca rozmontować radioli o czym pisałam tutaj 
Stąd te alkohole na półkach :-)
Dotychczas spiżarka była ok
ale męczył mnie żółty na ścianach i niebieski - ta faza już mi przeszła.

Więcej jak spiżarka wyglądała before and after tutaj - Spiżarka moja

Cała akcję zaczęłam od pomalowania ścian na biało.
Jest to małe pomieszczenie pod schodami 
z ograniczonymi źródłami światła więc biel powinna się spisać.
Dodatkowo zamontowałam półki na całej lewej stronie,
która wcześniej była inaczej wykorzystana.
Początkowo bałam się, czy nie będzie za mało przejścia
ale z drugiej strony lepiej tak niż poustawiane kartony na środku.
Zastosowałam system regałów, który daje dużą elastycznosć.
W zależności od potrzeb mogę zmieniać położenie półek.

Zgodnie z zasadą utrzymania porządku wiele produktów trzymam w pojemnikach.
Sprawdza się to u mnie.
Jest porządek, widać co jest w środku
i czy się kończy.
Po prawej stronie właściwie niewiele zmieniłam 
bo takie rozwiązanie się sprawdza.
Część pojemników to opakowania po kawie na przykład. 
Pomalowałam zakrętki aby wyglądało schludnie.
Pojemniki z Ikea świetnie się sprawdzają jako miejsce na dodatki do pieczenia itd.
Wszystko podpisane na drukarce Dymo.
Można wysłać dziecko do spiżarki po brązowy cukier :-)
Po lewej stronie mam w końcu miejsce na książki kucharskie
i pozostałe rzeczy, które nie miały swojego miejsca.
Ustawiłam tu wspomniane wcześniej alkohole
Kupione na starociach pojemniki są pełne bakalii.
Schodzi ich u nas dużo wiec systematycznie dosypuję.
Zaplanowałam półkę o wysokości odpowiedniej na puszkowane produkty.
I dokupiłam pojemniki w których trzymam inne suche produkty.
Na samym dole mam duże pojemniki, 
które mieszczą różne kuchenne cuda używane od czasu do czasu.
Dzięki temu w szafkach kuchennych jest większy luz i łatwiej utrzymać porządek.
Lewa strona została w całości zagospodarowana
a uzbierane skrzynki drewniane też znalazły swoje zastosowanie.
Na ścianie na wprost drzwi wymieniłam dolną półkę.
Zrobiłam nową o głębokości 30 cm.
Dzięki temu mam gdzie przechowywać szkła wazony, patery.
Wszystko się mieści i jest bezpieczne.
Uporządkowałam tez wszystkie dodatki wykorzystywane do dekoracji i aranżacji.
Posłużyły do tego słoiczki po dżemach i majonezie.
Wszystkie zakrętki pomalowałam też na czarno.
Powiem krótko :-)
Jestem zadowolona!
Pomieszczenie wykorzystałam na maksa.
Wszystko ma swoje miejsce.
Dzięki zastosowaniu pojemników z odzysku
 cała metamorfoza nie kosztowała wiele.
No dobra trochę się napracowałam.

teraz zmykam przygotować trochę przetworów
bo przecież jeszcze kilka półek jest pustych :-)

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota



22 komentarze:

  1. Fajnie to wygląda, wszystko ładnie poukładane, przyprawy przesypane. Etykiety ładne zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się też bardzo podoba. Mam spiżarka ale o wiele wiele mniejsza...

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem krótko- jestem zachwycona!!!Żałuję że w bloku jest to nie możliwe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ale spiżarnia, a jak wyglada Twoja kuchnia skoro całe zapasy, przyprawy sa w spiżarce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyprawy są w kuchni Jest o tym post http://dorotanaprzedmiesciach.blogspot.com/2014/11/gotowanie-w-baaganie.html?m=1

      Usuń
  5. Pomieszczenie na spiżarnię plus Twoje zamiłowanie do porządku plus dobra organizacja - to jest to o czym marzę! Jeśli kiedyś pierwszy punkt się spełni, z całą pewnością wrócę do Twojego posta i wiele punktów odgapię :) Uwielbiam Twój porządek! Pozdrawiam :)
    Elli

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, robi wrażenie. Moje marzenie taką mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No dobra przyznam się. Jara mnie taki porządek. Mogłabym tam siedzieć i patrzeć na takie poukładane słoiczki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo, bardzo zazdroszczę! My nawet nie mamy spiżarni z prawdziwego zdarzenia... Ale co tam, mogę przecież wykorzystać sporo Twoich trików😊
    Genialnie, genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Oniemiałam.Spiżarnia jest genialna.Rzeczywiscie niezły z Ciebie chomik;) Oglądałaś może program łowcy promocji? Tam mieli podobne spiżarnie na swoje produkty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie znoszę robić zakupów :-) dlatego mam spiżarkę
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Ooo taka spiżarka to marzenie :)
    Bardzo lubię takie uporządkowane przestrzenie.
    Świetna sprawa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. a gdzie mozna kupić ten system półek?

    OdpowiedzUsuń
  12. Każda taka spiżarnia powinna być dobrze przemyślana od samego początku, choc wiadomo z czasem widzimy co mozna by tam zmienic. MYślę, że sam fakt posiadania jakiekolwiek spiżarni jest duzym plusem. Odpowiednie miejsce do przechowywania żywnosci.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam