Co tu ukrywać :-)
Jestem stworzeniem ciepłolubnym
i w okresie jesienno-zimowym
podstawą przeżycia jest gorąca herbata i kocyk.
Kocyków oczywiście
u nas nie brakuje
ale zawsze jest za mało :-)
Pamiętać trzeba, że nasz groźny pies kanapowy
też ma swoje wymagania
i na skórzanej sofie nie poleży bez kocyka :-)
Pokazywałam już moje wydziergane na drutach dzieło
i dosłownie własnoręcznie zrobiony kocyk xxl
W tym roku stwierdziłam,
że nie będę kupować nic, nic, absolutnie nic do kolekcji kocyków
a jednocześnie miałam ochotę na taki śliczny :-)
Postanowiłam pokombinować i niewielkim kosztem
zrobić kocyk, który bardzo mi się podoba ale jego cena już niekoniecznie.
I tak powstał designerski kocyk z chwostami!!!
Na początek kupiłam na przecenie w znanej sieci P kocyk
i dobrałam do tego włóczki.
Wybrałam 3 kolory od jasno do ciemno szarego.
Na początek trzeba zrobić chwosty/frędzle.
Przygotowałam sobie tekturkę o wymiarach 15 cm x 15 cm
W ten sposób przygotowałam 16 sztuk w 3 kolorach.
Potem pozostało już tylko przyszyć do koca.
Ja zrobiłam metodą na zakładkę,
dzięki temu po złożeniu koca
chwosty nie zachodzą na siebie.
I tak tanio i bez ogromu pracy powstał kocyk
na tą jesień ;-)
Jak się człowiek zawija to ma wrażenie,
że on taki luksusowy, modny i niepowtarzalny :-)
Kolorystycznie dopasowany do ostatnio zrobionych podkładek na stół
Jesienne klimaty rządzą oczywiście w domu
i bez dyni i światełek ani rusz.
Nawet szaro bure dni
nie są straszne pod takim kocykiem :-)
Wpasował się idealnie :-)
i zgadnijcie kto najczęściej korzysta z nowego kocyka? :-)
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Kocyk został opanowany :)
OdpowiedzUsuńChyba go już nie odda.
A wyszedł pięknie.
Świetnie dobrałaś trzy odcienie szarości we frędzlach.
I w ogóle piękne jesienne i przytulne dekoracje u Ciebie.
Uściski weekendowe.
Roxi już go nie odda :-)
UsuńPozdrawiam
Chwosty że zwykłego koca zrobiły istne cacuszko. Bardzo mi się Twój salon podoba. A dekoracje z dyni i światełek są śliczne. I te klosze, pod którymi się one znalazły. Świetne są. Przesyłam moc uścisków :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo :-)
UsuńŚwietnie i jak przytulnie u Was. Aż chce sie przysiąść, opatulic kocykiem i wypić gorącą herbayke. Śliczny piesio.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńKocyk wygląda rewelacyjnie. Nie ma to jak pomysł i zdolne rączki :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPomysł to podstawa
UsuńPozdrawiam
Na zakładkę! No jasne! Następnym razem też tak zrobię :))) Mam identyczny koc do którego dorobiłam identyczne chwosty hihihihi :) Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńNa zakładkę :-)
UsuńPozdrawiam
Kocyk kocykiem,ale piesio do zacalowanja.Piekny okaz psiaka oraz koca:)))Pozdrawiam Ella
OdpowiedzUsuńPsiak rządzi w domu :-)))))
UsuńWygląda przepięknie! I choć nie lubię frędzli czy czegokolwiek odstającego od prostokątnego kawałka koca lub poduszki to naprawdę bardzo, bardzo mi się podoba. Super dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPozdrawiam
Takie przemiany uwielbiam. Pomysłowo, tanio i efektownie. Masz imponującą galerię na ścianie:)
OdpowiedzUsuńGaleria moje oczko w głowie ;-)
UsuńTez lubie takie przemiany najbardziej
Pozdrawiam