Witajcie
dzisiaj kilka słów i więcej zdjęć z mojej pierwszej konferencji bloggerów :-)
Nie będzie to klasyczna relacja
ani poradnik jak taki temat ugryźć
jedynie kilka spostrzeżeń
Na konferencję dostałam sie po raz pierwszy a próbowałam chyba 3 raz :-)
No cóż teraz mogę mówić że jestem blogerką :-)))))))
Wybrałam się w podróż z Anią z bloga osobiedlamnie.blogspot.com
To najlepsze towarzystwo jakie mogłam sobie wymarzyć
Ania jest moim pierwszym fanem bloga :-)
i stałym czytelnikiem.
Spotkałyśmy się już kilka razy w realu i teraz też nie mogłyśmy odpuścić.
Do całego wydarzenia podeszłam na luzie
i postanowiłam wykorzystać miło wolny czas.
Zaczęłyśmy od zwiedzania Poznania,
który na prawdę zasługuje na wizytę.
Super miasto!
Jak się dwie pracujące matki wybrały na weekend
to przecież nie będą grzecznie spać :-)
W sobotę byłyśmy gotowe na konferencję.
Pełne oczekiwań i ciepła w sercach.
I tutaj obiecane spostrzeżenia :
1. Nie jedź na konferencje samotnie.
Warto umówić się z kimś bo integracja jest słaba.
Ani before ani after party nie rozwinęło
się poza towarzystwa wzajemnej adoracji
2. Określ po co tam jedziesz.
Zrobić interes? Poznać ludzi? Dowiedzieć się co i jak?
Pod tym kątem warto wybrać prelegentów czy warsztaty.
Człowiek się wtedy nie szarpie i wie co jest ważne.
3. Nie dostałeś się na warsztaty na których Ci zależało?
Nie przejmuj się tu nikt tego nie sprawdzał i były wolne miejsca!
4. Nie bierz wizytówek :-)))))
to chyba staromodne jest.
Mnie nikt nie zapytał .... teraz wykleję nimi spiżarkę :-)
Sorry Aniu :-)
5. Zaplanuj wolny czas, poznaj miasto skorzystaj, że wyrwałaś się z domu.
6. Weź kanapki :-) Żart ale organizatorom chyba troszkę zabrakło wyobraźni
Najważniejsze, że miło spędziłam czas!
Poznałam świetne dziewczyny z
Zajrzyjcie koniecznie!!!!
Spotkałam dziewczyny z moich okolic :-)
ale musiałyśmy ruszyć na Poznań by wypić kawę
i.............
Wiem już jakim blogerem nie chcę być!!!
a to już bardzo dużo.
Wiem, że robię to dla radochy
Wiem, że to będzie praca dodatkowa czyli po nocach
Wiem, że każdy nowy czytelnik i komentarz
wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Wiem, że mimo mnóstwa spraw dalej spróbuję być też tutaj obecną ;-)
i nie wiem czy jeszcze się na takie spotkanie wybiorę:-)
Ale do Poznania na pewno wrócę!
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
P.S w poście wykorzystano również zdjęcia organizatora konferencji
Dorotko 😘
OdpowiedzUsuńMelduję się ja - blogerka i fanka:-) I pospisuję się pod Twoimi spostrzeżeniami obiema rękoma. Po poznańskiej konferencji wiem, że najważniejsze, to pisać po swojemu i że ma to nam przede wszystkim sprawiać radość!
😁❤️
UsuńO jak fajnie. Tez kiedys mam nadzieje pojade ;)) Pozdrowienia dla wszystkich.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPozdrawiam
Wyglądacie na bardzo sympatyczne, radosne kobitki. Zawsze chciałam odwiedzić Poznań, mam nadzieję, że wreszcie się uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego dzionka. :)
Fajne miasto warto sie wybrać :-)
UsuńNa konferencję byłam zapisana, ale niestety obowiązki zawodowe plany pokrzyżowały, a szkoda bo nie mogłyśmy się spotkać:-(((( I choć na takiej konferencji nigdy nie byłam, ale zawsze zastanawiałam się jak działają before i after party przy takiej liczbie osób i chyba rzeczywiście wszyscy trzymają się już tylko swoich kręgów, a to nie za bardzo do mnie przemawia. Do konferencji zniechęcił mnie też brak wolnych miejsc na warsztaty na które chciałam się dostać, ale skoro piszesz, że tego nie sprawdzali to może w przyszłym roku się wybiorę:-)
OdpowiedzUsuńGdybyś była jeszcze kiedyś w Poznaniu to koniecznie daj znać bo ja mieszkam "prawie" w Poznaniu więc z przyjemnością bym się z Tobą spotkała.
Pozdrawiam serdecznie:-)))
Serdecznie dziękuje za zaproszenie :-)
UsuńSzykuje sie na Maraton Poznań :-)
Ufffff ulżyło Dorcia, że ta impreza nie jest konieczna, bo mnie tam nie ciągnie
OdpowiedzUsuńObie wyglądacie bosko, uśmiechnięte. Zadowolone. A to najważniejsze
:-) No nie każdy sie tam odnajdzie
UsuńAle chyba pozytywów było więcej? ;)
OdpowiedzUsuńJasne :-)
UsuńNawet nie wiedziałam że takie konferencje się odbywają.No ale cóż przecież ja tylko prowadzę blog i właściwie to mi nawet nie w głowie takie wyjazdy no może tylko aby zwiedzić miasto :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń