piątek, 5 lutego 2016

Spokojnie ale na horyzoncie...

Piątek !!!
I spokój ;-)
I jest czas na kawkę
ale po obżarstwie churros bez słodkości ;-)
Ja już wiosnę kwiatami zaklinam.
Niby spokój 
ale przed burzą.
Małe zmiany się szykują...
Ciekawe czy ktoś zgadnie w którym pokoju/pomieszczeniu ;-)
Ale nim robota zacznie się na dobre
ja już zaczynam robótkę.
Powoli przypominam sobie ściegi,
pruję na potęgę,
you tuba i internet przeszukuję
ale widzę już koniec motka:-)

Udanego weekendu wszystkim życzę!!!


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota


23 komentarze:

  1. Dywanik się robi????Pokaż chociaż kawałek:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dywanik się pruje wiecznie :-)
      Pokażę niedługo mam nadzieję

      Usuń
  2. Cudne otoczenie do wypicia kawki, te kwiatuszki wyglądają tak wiosennie i kolorowo, że aż miło :)
    Zdradzisz co dziergasz ? :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana szykujesz jakiś pled do pokoju dziennego? Ja tez zaklinam wiosnę ostatnio było u Nas już tak ciepło. Będąc z dziećmi na czułam już wiosnę...a tu znowu śnieg :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne wazoniki przyuważyłam na stoliku :) Gdzie Ty takie cuda zdobywasz?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Optuję za narzutą lub pledem. Przepiękne te zdjęcia ze stolikiem i motkami:) Czekam niecierpliwie na ich koniec:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znowu jakieś niespodzianki się szykują?
    Dzisiaj zrobiłam na śniadanie ten wieniec z ciasta francuskiego, bekonu, sera i jajecznicy... Palce lizać kochana!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super że zasmakowało
      Jak się zrobi ;-) to będzie dywanik

      Usuń
  7. Zieleń, kwiaty... achhhh jak cudnie i świeżo-słowem wiosennie:)
    Cudnego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe? Same niespodzianki i pytania. Pierwsza myśl to przedpokoj do zmian, a robótka? nie będę oryginalna, dywanik?
    Pozdrawiam Martita

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorotko, stawiam na metamorfozę salonu.Bo salon najważniejsze, reprezentacyjne pomieszczenie w domu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pudło podpowiem że jest to najmniej reprezentatywne miejsce ;-)

      Usuń
  10. Kochana, ileż to ja razy wracałam do drutów... jak miałam 12-14 lat to śmigałam coś na nich, a teraz to jakoś tak pod górkę. Swoją drogą lepiej mi w rękach się trzyma wkrętarkę ;-)
    Co Ty tam będziesz mieszać? Sypialnię??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pudło nie sypialnia
      Kochana ja swetry nawet robiłam ale to podobnoo jak z jazdą na rowerze ;-)

      Usuń
  11. Ale pyszna kawka!!!! Filizanka piekna. Wszytsko wygląda mega klimatycznie! Sama bym zasiadła na tym fotelu i z radośćią wypiła kawkę.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam