Witam serdecznie
dzisiaj zapraszam na spacer po Hawanie.
To urokliwe miasto,
które już kilka lat temu skradło moje serce.
Wciąż jest kolorowe,
pełne kontrastów
i starych samochodów.
Motoryzacja nigdy nie była moją pasją
ale tu zachwycałam sie co chwilę.
Zresztą widać to po ilości zdjęć z autami.
Mam nadzieję że dacie radę;-)
Od naszego ostatniego pobytu w tym mieście
kilka rzeczy się zmieniło.
Przede wszystkim
czuć powiew odnowy.
Dzięki wsparciu finansowemu z zewnątrz
rozpoczęto prace remontowe Capitolu.
Nikt tego nie zgrał z moim terminem przyjazdu
dlatego na zdjęciach są rusztowania :-)
Ponadto czuć i widać aktywność mieszkańców.
Zdecydowanie ruszyła prywatna inicjatywa.
Co widać w postaci kwater dla turystów,
rodzinnych restauracyjek
i kolorowych taksówek.
Zwiedziliśmy starą jak i "nową"Hawanę
Che nadal czuwa nad placem rewolucji.
Kilka monumentalnych budynków wybudowanych
w nowej Havanie góruje nad okolicą.
Czy tylko ja mam skojarzenie
rodem z Tolkiena?
Kuba to kolorowy kraj,
pełen uśmiechniętych i życzliwych osób.
Podczas naszej poprzedniej podróży
auta wciąż jeździły z kolorowymi tablicami rejestracyjnymi.
Dziś to już tylko wspomnienie
i pamiątka turystyczna.
Szkoda
Zdeptaliśmy miasto wzdłuż i wszerz.
Dzieciaki super dały radę.
I co najważniejsze
czuliśmy się bardzo bezpiecznie.
Jako wyjazd indywidualny,
organizowany przeze mnie po nocach,
bez znajomości hiszpańskiego,
z ograniczonym dostępem do e-maila
idzie nieźle.
Hawana to pierwszy punkt na mojej liście:-)
Miasto w którym wystarczy mieć aparat
a piękne kadry same pojawiają sie przed oczami.
Dzięki słońcu i oceanie
żaden Photshop nie potrzebny :-)
Jest cudnie.
Wśród zachwytów warto jednak pamiętać,
że jest to bardzo biedny i zniszczony kraj.
Piękne obiekty od dziesięcioleci niszczeją
i jest to ostatni dzwonek na uratowanie tych perełek
Katedra już odnowiona :-)
Pozdrawiamy z samego serca Hawany - Plaza de Catedral :-)
Mówimy do zobaczenia Hawano
i ruszamy dalej na podbój wyspy!!!
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Nooo.. w końcu bałwany zniknęły, bo tak jakos do tych błękitow nie pasowały:))
OdpowiedzUsuńTeż mi nie pasowały ;-)
UsuńTe zdjęcia wyglądają jak pocztówki, piękny katalog... i tak tam jest ot tak po prostu? :-) Ściska mnie aż w środku i zaczynam jeszcze intensywniej "męczyć" męża mojego o kolejną podróż:-) buziaki!
OdpowiedzUsuńPatrzysz robisz cyk i jest pocztówka :-)
UsuńPozdrawiam
PS tylko nie zamęcz;-)
Świetne miejsca. I te taksówki? jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńjak z bajki :-)
UsuńAż mi sie cieplej zrobiło, jk popatrzyłam na te piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńściskam
to super słoneczko dotarło :-)
UsuńPiękne zdjęcia, nie będę znów wspominać, że zazdroszczę tego wypadu bo aż nie pasuje :P Zupełnie inny świat te stare auta są niesamowite :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOMG! Zdecydowanie na mojej liście BEFORE I DIE!
OdpowiedzUsuńPaula zdecydowanie to bardzo kolorowy świat :-)
UsuńZazdroszczę takiego wyjazdu, marzy mi się również tam polecieć :)
OdpowiedzUsuńtrzeba marzyć :-)
UsuńWidoki przecudne, kolorowe auta ( mogłyby takie stać pod moim domem :) - wyjazd macie fantastyczny !! Ale co mi się najbardziej rzuciło w oczy - jaką Wy cudną , uśmiechniętą rodzinką jesteście !! Pozdrawiam Was serdecznie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :-)
Usuńtzw. raj na Ziemi, ale chyba tylko dla turystów, niestety zmieniłam zdanie o tym pięknym miejscy po programie opowiadających jak ciężko tam się żyje
OdpowiedzUsuńbędzie post i o tym Staramy się być świadomymi turystami
UsuńPozdrawiam
Bajkowe zdjęcia! Chciałabym tam być nie ma co!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCiekawe miasto ! Wpisuję na listę moich podróżniczych marzeń. Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńMust be :-)
UsuńPięknie! Tam tak wesoło i kolorowo... Chciałoby się napisać, że bajkowo, ale historia tego miejsca nie pozwala :)
OdpowiedzUsuń