poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Mój pierwszy Półmaraton Henrykowski

Mój pierwszy raz w Henrykowie
ale nie ostatni.
Został lekki niedosyt :-) 
 Po pierwsze nie spodziewałam się aż takiej górki!!!
a może to i lepiej ?
Czasem lepiej nie wiedzieć!

Po drugie dalej czuję kontuzję,
nie ma tej energii gdy boli,
bądź człowiek boi się że zaboli.
A z planem na Maraton Wrocław trzeba ją trochę oszczędzać :-)
Impreza super zorganizowana.
Brawa dla organizatorów 
i wszystkich wolontariuszy.
Stacje z wodą co kawałek, ludzie uśmiechnięci
i strażacy czekający na znak.
Mieli mega radochę z polewania nas wodą :-)
Malownicza trasa, pogoda idealna!

Pojechałam na start jak zwykle za wcześnie.
Sama kompletnie ale ok ;-)
Był czas na rozgrzewkę i mentalne przygotowanie.

Za to na mecie 
pierwszy raz czekała na mnie mama.
Za każdym razem się pyta po co mi to bieganie
ale wspiera i dopinguje.

Gdy dobiegałam na metę i zobaczyłam
 mamę, córkę i bratanice to radocha mega!
Nawet dostałam rysunek
gdzie stoję na podium i to na 1 miejscu !
Bieg kameralny - łącznie 220 zawodników 
ale aż 42 to kobiety 
i uwaga w kategorii K40 to całe 19 Pań!!
Women power :-)
A po biegu warto odwiedzić Henryków gdzie znajduje się opactwo pocysterskie
słynne z Księgi Henrykowskiej, w której zapisano pierwsze zdanie po polsku.
Księga Henrykowska jest wpisana na listę "Pamięć Świata" UNESCO.
Można przejść pod zabytkową Bramą Górną z 1701 roku,
 która w tym roku widoczna była na medalach. 
Piękny obiekt, który można zwiedzać, 
zarówno kościół parafialny,
jak i wnętrza opactwa .

Można wiec połączyć zwiedzanie i bieganie.

Teraz czas na odpoczynek dla nogi
i już 10 września trzymajcie kciuki żeby padało 
i sił starczyło !!

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

P.S. Część zdjęć z serwisu doba.pl i fotek znalezionych w internecie


7 komentarzy:

  1. Gratuluję kolejnego medalu i bardzo podziwiam:) Czy po takim biegu jest jeszcze energia na zwiedzanie? Ja po 15km cały dzien snuję się jak zdjeta z krzyża:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj jak rano biegałam to sobie przypomniałam to co napisalaś o liczbie biegajacych kobiet w stosunku do mężczyzn.Dlaczego tak mało kobiet bierze udział w zawodach?

      Usuń
    2. Ja. Organ trzy lata i teraz jest już o niebo lepiej Kiedyś to były rodzynki

      Usuń
  2. DOROTA! DOROTA! DOROTA!
    Brawo babo, brawo i to z kontuzją, a dałaś radę.
    Oj muszę z Tobą iść na kawę hihi ziomalko

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam