środa, 8 lipca 2015

Grilowany deser


Witam wszystkich serdecznie
 
Dzisiaj szybciutki i pewny deser z grilla.
 
Często gdy znajomi wpadają niespodziewanie
kończy się to grilowaniem.
Wówczas szybko organizujemy mięsko, warzywa i picie.
 Ale czy nie zapominamy o deserze?
 
 
Wszyscy co mnie znają wiedzą,
 że szybciej zrezygnuję z dania głównego niż z deseru :-)
Tak więc grill bez niego też się nie liczy.
 
Nie zawsze jest jednak czas na pieczenie
 szczególnie gdy jest to totalnie spontaniczne spotkanie.
 
Mam na to rozwiazanie :-)
 
Grilowane banany.
Większość z nas zawsze ma je w domu.
Do tego deseru potrzeba niewiele więcej.
 
Nasza wersja :-) oczywiście z czekoladą, orzechami aby coś chrupało 
i piankami dla rozpusty
 
 
Najpierw rozcinamy banana

 
Następnie wypełniamy kropelkami czekoladowymi
( może być też po prostu połamana czekolada)
do tego można dodać ulubione orzechy czy migdały.
My lubimy jak coś chrupie.
 
 
Na koniec pianki i zawijamy banana w folię aluminiową
 i wrzucamy na grila.
Czas pieczenia zależy od upodobań.
My lubimy lekko przypieczone .
Najpepiej zajrzeć i sprawdzić kolor skórki.
Gdy zczernieje to znak że jest dobrze:-)
 

 
Miłego grilowania wszystkim życzę i zmykam do pracy.
Ale już niedługo :-)
Zaczynamy pakowac się na urlop!!!
 
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota


16 komentarzy:

  1. Świetny bananowy pomysł :))
    A gdzie kupujesz te malutkie pianki? Szukałam ich ostatnio, ale nie było nawet w marketach i w ostateczności musiałam zamówić przez internet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :-)Pianki kupiłam w Marc&Spencer na dziale żywności :-)

      Usuń
  2. My też robimy banany z grilla :)
    najczęściej banany kładę bezpośrednio na ruszt, wcześniej w skórkę wbijam sporo goździków a gdy skórka jest jest już ciemna, wtedy ją rozcinam i wkładam czekoladę, zostawiam na ruszcie jeszcze na minutkę i podaję :)
    Twój przepis z pewnością wypróbuję :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie patrzę...choć ślinka po brodzie pokapała:) Jadłam już kiedyś grillowanego banana z czekoladą. Pychotka:) A Twoja wersja z orzechami i marshmallows! Rozpusta:) Pozdrawiam najserdeczniej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu przecież owoce sa zdrowe :-)
      Pozdrawiam gorąco

      Usuń
    2. taaa....:) i właśnie dzięki temu moje ciałko wygląda baaardzo zdrowo:) pozdrawiam!

      Usuń
  4. Skarbnica pomysłów:) - apetyczny deser z pewnością wypróbuje. Pozdrowienia śle !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za pomysł, wygląda zachęcająco.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam grilowane banany a dawno ich nie jadłam:-) są wtedy bardziej slodkie i przepyszne! ale mi smaka narobiłaś:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musiałabym koniecznie kiedyś wypróbować ten przepis :)

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie to nowość :), a że sezon grillowy w pełni to na pewno spróbuję apetycznego deseru!
    Udanego weekendu życzę :) Ja także jeszcze przed urlopem :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny.
Z przyjemnością poznam Twoją opinie, uwagi, komentarze
Pozdrawiam