Wypatruję już tej wiosny.
Nadstawiam uszu na ptasi poranny trel,
wdycham powietrze pachnące budzącą się zielenią,
łapię promyki coraz dłużej świecącego słońca.
Nadstawiam uszu na ptasi poranny trel,
wdycham powietrze pachnące budzącą się zielenią,
łapię promyki coraz dłużej świecącego słońca.
Taką namiastkę wiosny stworzyłam pod kloszem ;-)
Pomalowałam sprayem zwykłą plastikową doniczkę.
Teraz złotym kolorem pasuje do wnętrza.
W doniczce zasadziłam dzwonek dalmatyński
kupiony w markecie budowlanym :-)
Kilka gałązek a na nich przysiadły motyle.
I od razu radośniej i wiosennie się zrobiło.
Bardzo lubię zaklinać pod kloszem magiczny świat.
A u Was jak? Wyglądacie wiosny?
Ja już nie mogę się doczekać ;-)
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Pięknie to wygląda, tylko kurde bałabym się że kwiatki będą miały za mało powietrza... Myślisz, ze to płonne obawy?
OdpowiedzUsuńOd dołu maja wentylacje Jest dystans :-)
UsuńPozdrawiam
Też jej wypatruję... obstawiam sie kwiatami, słucham śpiewu ptaków, wyglądam każdej znaki nadchodzącej wiosny:) Wspaniałego i słonecznego weekendu:)
OdpowiedzUsuńP.S. Pięknie u Ciebie:)
:-) Już jest WIOSNA!!!
UsuńAleż ślicznie i uroczo to wygląda:)
OdpowiedzUsuńZ takimi dekoracjami to od razu czuć wiosnę :)
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo lubię te dzwonki, mam je w ogrodzie nawet... A wiosna? U mnie już jest! :)
OdpowiedzUsuńu nas juz też :-)
UsuńPiękna dekoracja, kolor dzwonka niesamowicie nasycony...ja w oczekiwaniu na wiosnę też otaczam się kwiatami, u mnie hiacynty, dużo hiacyntów :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi jak te hiacynty pachną :-)
Usuńw weekend byłam na targach ogrodniczych i właśnie bardzo podobny klosz sobie przywiozłam :D Miałam już w głowie podobną dekorację :))
OdpowiedzUsuńto do dzieła!
UsuńSuper pomysł! wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńCoś dawno Pani nie było
OdpowiedzUsuńcodzienna rzeczywistość i setki wybieganych kilometrów ;-)
UsuńMoże z wiosną będzie łatwiej
Pozdrawiam