to człowiek ma milion planów co w tym czasie zrobi :-)
Ale nie ma na liście odpocząć,
poczytać,
poleżeć na tarasie
tylko odkładane na wieczne nigdy prace.
Też tak macie?
No więc walczę z kilkoma zadaniami na raz
ale jakoś motywacji mi brakuje.
Bo generalnie to potrzeba odpocząć
No to był reset ;-)
Opener 2016 :-)
Były magiczne wschody słońca
I cudowne zachody
4 dni muzyki
w burzy....
pod tęczą
i w pełnym słońcu
I było nasze piękne morze
jak zwykle kapryśne ;-)
ale jedyne
czego chcieć więcej?
Więcej takich chwil :-)
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Oo wypoczywajcie sobie ile wlezie ;). Ja tak jeszcze nie mam, bo jak wiesz dziecie za małe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorotko.
:-)
UsuńMam dokładnie tak samo, milion planów, ale ostatecznie siadam z kawą i nie kombinuję, patrzę, słucham, sobie jestem:-) piękne zdjęcia:-)
OdpowiedzUsuńaaa ratunku wracają niedługo ;-)
UsuńI to wszystko podczas nieobecności dzieciów?? :) daluście radę!! Plan wykonany na 1000% wedle mnie!!
OdpowiedzUsuńhaha dzięki oby to nie był plan pięcioletni ;-)
UsuńOj byliście niegrzeczni hehe i słusznie, Mamie wakacje też się należą!
OdpowiedzUsuńoj tak wakacje rodzicom też się należą ;-)
UsuńA jak :-) szaleć na całego :-) trzeba korzystać, życie ma się jedno :-) kurcze też bym zaszalala:-)
OdpowiedzUsuńA jak ;-) szaleć na całego ;-) trzeba korzystać, życie ma się jedno :-) ;-)
UsuńTęcza bajeczka-pod taką z pewnością się ładuje baterie :)))na cały rok,serdeczności :))
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
UsuńOj tak-oby było ich więcej!!!
OdpowiedzUsuńMusiało być REWELACYJNIE!!!
ściskam weekendowo:)
pozdrawiam gorąco Natalio :-)
UsuńTylko pozazdrościć :) Piękne zdjęcia i cudowne wakacje :)
OdpowiedzUsuńhaha telefon dał radę ze zdjeciami ;-)
UsuńPozdrawiam
Wszystkie zdjęcia są piękne , ale tęcza zachwyca najbardziej - mi zawsze trafiają się najwyżej połówki 😉
OdpowiedzUsuńo tak do całej potrzebna przestrzeń a tej nie brakowało :-)
UsuńCudownie spędzony czas :-) Tęcza bajeczna.
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńzdecydowanie za dużo deszczu tego lata :/ nawet na leżaczku poczytać w ogrodzie nie można ;)
OdpowiedzUsuńsłońce będzie jak będę miała urlop bo tak zaplanowałam ;-)
UsuńPiękne zdjęcia i aż czuć ten "wakacyjny luz". Wypoczywaj i nabieraj energii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku też ;-)
UsuńDorotko, piękne zdjęcia ❤ Po miesiącach kontaktu na Instagramie wreszcie odkryłam Twojego bloga :) i z przyjemnością będę zaglądać tu częściej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kasia
bardzo mi miło ;-) A tyle się przed tym Instagramem wzbraniałam i teraz przepadłam
UsuńPozdrawiam
Ja też wzbraniałam się rękoma i nogami. A teraz? Śmieję się, że IG wymyślono chyba specjalnie dla mnie :D Jest taki intuicyjny i wygodny, nie to co fb. Tylko czcionka mogłaby być większa ;)
OdpowiedzUsuńUściski!
pochłania bez reszty :-)
UsuńDorotka, tylko pozazdrościć! Tyle się u Ciebie działo, tyle emocji Ci towarzyszyło, tyle zmian pogód doświadczyłaś - no na bogato powiem Ci. :) Ale... fajnie że COŚ się dzieje!Bo kiedy jak nie teraz!!! Ściskam, Magda
OdpowiedzUsuńp.s. A w chwili wolnego zapraszam Cię na marynistyczne Candy do mnie! :)
Pozdrawiam
UsuńHa ja opóściłam ten festiwal- ale domyślam się że było rozkosznie :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze pełna wolność :-)
UsuńPięknie wykorzystany czas:) Morze nasze faktycznie kapryśne, ale gdy tak kaprysi jest wtedy najpiękniejsze:)
OdpowiedzUsuńnieprzewidywalne i piękne
Usuń