Święta już za progiem:-)
U nasz dosłownie.
Na drzwiach pojawił się wieniec wielkanocny.
Oczywiście zmajstrowałam go w nocy
ale rano już w pełnej krasie, w promieniach słońca
wisiał na drzwiach wejściowych.
Nie mogę się doczekać działań na tarasie
ale w tym roku zacznę późno.
Dopiero po weekendzie majowym.
Wyjeżdżamy i nie będzie komu się zająć kwiatami
wiec kwiaty pojawią się dopiero po :-)
Ale oczywiście małe akcenty od progu już są.
Postawiłam na bratki bo znoszą dobrze nocne przymrozki.
A u nas na przedmieściach w nocy zimno i od rzeki wieje chłodem.
Kwiatki białe takie jak na wieńcu na drzwiach.
Dyscyplina musi być :-)
Przed domem pojawiły się też jaja:-)
Kiedyś wpadło mi w oko takie jajo ze wstążką.
Przyznaję gdzieś na jakimś blogu ale nie mogę odszukać więc niestety bez źródła.
A jak wpadły w moje ręce styropianowe jaja za kilka złotych to wiedziałam że to będzie ich rok.
Tak więc pozostała kolorystyka biało zielona.
Przed świętami jeszcze coś dla Was szykuję
wiec pozostańcie czujni :-)
Życzę udanego tygodnia.
Nie szalejcie z zakupami czy gotowaniem bo kto to zje?
A ile potem trzeba biegać żeby to zgubić :-)
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
Bardzo fajna aranżacja. Biało - zielona kolorystyka trafiona w punkt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.