Połowa adwentu za nami.
Święta coraz bliżej i coraz więcej świątecznych akcentów w naszym domu.
Święta już widać u nas. Bo kiedy się nacieszyć ?
Po 3 Królach wszystko tradycyjnie zwijamy.
A poza tym fajniejszy jest okres oczekiwania niż po.
Pojawiły się już gałązki, świeczki, bombki i gwiazdki.
Uważny obserwator domyśli się już jakie kolory będą u nas królować w tym roku na święta.
Nie będzie czerwono ale też nie będzie czarno-biało.
Nie będzie czerwono ale też nie będzie czarno-biało.
Gwiazdki, które przykleiłam na kominek zmajstrowałam
z kolorowego bloku technicznego.
Jest wiele metod , ja znalazłam na youtubie
fajny tutorial i gwiazdki wyszły nawet równo :-) i w 3D.
Pozdrawiam wszystkich nowych obserwatorów i fanów Facebooka
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na
przedmieściach
Dorota
Dorota
Śliczne są te czarne domki
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńAle u Was już świątecznie! Ciekawe dekoracje, a w połączeniu z "żywym" ogniem tworzą już atmosferę Bożego Narodzenia, ciepła, rodziny... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzasie błogi trwaj :-)
UsuńPozdrawiam
Piękne dekoracje, ze smakiem, u mnie jarmarcznie, ale dzieci i ja lubimy taki misz masz. U nas też dekoracje cieszą przed świętami, wywołują taką atmosferę oczekiwania i radości, po świętach to już nie to samo.
OdpowiedzUsuńKudłacz przepiękny! Uroczy niczym te gwiazdeczki :)
OdpowiedzUsuń